Reklama

„Jedna bitwa po drugiej”. DiCaprio jako nowy Big Lebowski

„Jedna bitwa po drugiej” to kolejna z paranoicznych wizji Paula Thomasa Andersona, jednego z najważniejszych współczesnych reżyserów Ameryki.

Publikacja: 03.10.2025 10:00

„Jedna bitwa po drugiej”. DiCaprio jako nowy Big Lebowski

Foto: WBE

To przerysowany portret Stanów Zjednoczonych ery MAGA i opowieść o buncie, który ludzie mają we krwi. Jednocześnie nowy film Andersona to historia ojcowskiej miłości, a zarazem obraz słabości mężczyzn w świecie silnych kobiet. Bardzo aktualna tragifarsa!

Silne kobiety, rasistowscy biali starcy i brudna zbuntowana Ameryka. Co Paul Thomas Anderson chciał pokazać w „Jednej bitwie po drugiej” 

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
Polska, Węgry – rozwód bratanków. Czy to się jeszcze da posklejać?
Plus Minus
Rozpad Federacji Rosyjskiej jest nieunikniony. Bunt na froncie wśród scenariuszy
Plus Minus
Medalistka igrzysk: Jesteśmy traktowane jak histeryczki, panom wybacza się więcej
Plus Minus
Rafał Trzaskowski i Szymon Hołownia – o dwóch takich, co przegrali z Tuskiem
Plus Minus
Paweł Konzal: Nie mówmy o wojnie hybrydowej, to szkodzi Polsce
Reklama
Reklama