Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 24.11.2017 12:31 Publikacja: 24.11.2017 17:00
Foto: Rzeczpospolita
Wiele seriali sprawia wrażenie zrobionych według przepisu, tyle że zamiast kulinarnego podręcznika „Jak zrobić tysiąc potraw z ziemniaka", wykorzystywane są wzorce rodem z „Tysiąca składników na zrobienie filmu i zarobienie na nim pieniędzy". Niestety, składników jest mniej niż tysiąc, a zamiast soli, pieprzu, oliwy można ją przeglądać po nazwiskach: King, Spielberg, Lucas, Tarantino, Hitchcock...
Przepis sprawdził się w przypadku serialu „Stranger Things". Znajdziemy w nim powinowactwo z „The Goonies", „Gwiezdnymi wojnami", „ET" czy prozą Stephena Kinga. Twórcy serii zdają się wręcz tymi zapożyczeniami chwalić. Stwór z równoległej rzeczywistości nazwany zostaje Dart, jeden z bohaterów przypomina Marka Hamilla (znanego szerzej jako Luke Skywalker), a bohaterka Carrie Fisher (aka Księżniczka Leia), banda dzieciaków jest żywcem wyjęta z „The Goonies", a ich rowerowe eskapady przypominają „ET". Wspomniany sobowtór Lei miota się między ciemną a jasną stroną Mocy. Znalazło się miejsce nawet dla szlachetnego szeryfa – archetyp najbardziej wyświechtany.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Mimo że coraz więcej wiemy o lesie, ten wciąż nie przestaje nas zaskakiwać.
„Shadow Labyrinth” to gratka dla boomerów: platformówka jak z lat 80.
Geniusz nie musi być dziedziczny, czego dowodzi lektura książki Christophera Rothko „Mark Rothko. Od środka”.
Choć „Znajomi i sąsiedzi” utrzymani są w formule „pożreć bogatych”, to twórcy sympatyzują z bohaterem-krezusem.
Od miesięcy nie widziałem nic ciekawszego od filmu „Szczęśliwy Lazzaro”. Wróciłem z niego natchniony.
Wspiera edukację, lokalne społeczności oraz pracowników w ich trudnych życiowych momentach. Od 35 lat duński holding VKR – właściciel marek VELUX oraz spółek siostrzanych konsekwentnie pokazuje, że kapitał społeczny jest tak samo ważny jak kapitał finansowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas