23 krótkie opowiadania. Warszawa: Grochów, Saska Kępa, a przede wszystkim Stegny – kraina dzieciństwa, o której Sołtys opowiada historiami z codziennego życia, często bez puent, nie podając na tacy wniosków. Podobnie Marek Nowakowski opowiadał o Włochach, zresztą też dzielnicy leżącej na styku miasta i wsi. Analogii między nimi jest więcej, po części dlatego Sołtys od razu po debiucie otrzymał Nagrodę im. Marka Nowakowskiego – przyznawaną dopiero po raz drugi – za „oryginalne podjęcie problematyki warszawskiej, precyzję języka, nowatorskie posługiwanie się słowem i twórcze nawiązanie do prozy patrona nagrody".