Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 20.01.2022 20:22 Publikacja: 21.01.2022 17:00
Foto: materiały prasowe
Zasady nie są skomplikowane i można je opanować w pięć minut. Gracze na przemian ciągną karty i w dowolnym momencie je zagrywają. Starają się za ich pomocą wyeliminować swoich przeciwników. A wypada się z zabawy wtedy, kiedy wyciągnie się kartę przedstawiającą eksplodującego minionka. Ryzyko takiego zdarzenia rośnie w miarę upływu czasu, dlatego niezłą strategią okazuje się zmuszanie przeciwników do ciągnięcia kart.
Oczywiście, siłą nie można tego robić – to karcianka, a nie zapasy. Każda z kart w grze ma określoną funkcję. Jedna pozwala uniknąć eksplozji, druga – podejrzeć część talii, a trzecia – ominąć kolejkę albo zmusić przeciwnika do pociągnięcia dwóch kart. Takie „pociski" warto oczywiście magazynować i zachowywać na ostatnie fragmenty rozgrywki, kiedy rozgrywka zamienia się w prawdziwą rzeź. Wiąże się to jednak ze sporym ryzykiem. Na eksplodującego minionka można przecież trafić zawsze, a rywal może podebrać część posiadanej amunicji. Zwinąć najlepsze karty i pozostawić człowieka bezbronnego. „Eksplodujące minionki" gwarantują świetną zabawę. To gra dynamiczna i efektowna, wymagająca szczęścia, ale również dobierania odpowiedniej taktyki. W dodatku została świetnie wydana. Zabawne rysunki, cięte teksty na kartach, efektowna, lentikularna okładka – to wszystko składa się na kolejny wielki przebój. No i eksplodujących minionków jakoś mniej żal niż kotów.
„Przyszłość” Naomi Alderman jest dobrze napisana, lecz słabo pomyślana. Tym samym wkracza w obszar naiwności. Bo...
W „Pilo and the Holobook” gracze wcielają się w kosmicznego lisa odkrywcę.
Jesteśmy zbudowani z tego samego „materiału”, a jednak starzejemy się inaczej.
Oglądam raczej starsze filmy. Ostatnio puściłam córkom film „Good bye, Lenin!” i zrobił na mnie większe wrażenie...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
W nowym dziele twórcy „Peaky Blinders” bohaterowie, nawet ci szlachetni, noszą w sobie mrok. Jedni nauczyli się...
My jesteśmy gotowi na wszystkie scenariusze. Wprowadziliśmy wiele nowych modeli samochodów osobowych, w tym SUV-y, crossovery i auta sportowe. Mamy też pojazdy użytkowe dla wszystkich rodzajów działalności – mówi Attila Szabó, prezes i dyrektor zarządzający Ford Polska.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas