Reklama

Tomasz Karoń. Jak nie być wyłącznie zbuntowanym chłopem

Tomasz Karoń, strateg polityczny, badacz rynku: Michał Kołodziejczak reprezentuje inną wieś niż kiedyś Andrzej Lepper. Taką, która się bogaci i chce być lepiej postrzegana. Wyzwaniem dla niego będzie przekonanie do siebie polskiej inteligencji, dla której chłop powinien się zajmować oraniem, a nie polityką.

Publikacja: 08.10.2021 10:00

Tomasz Karoń, strateg polityczny

Tomasz Karoń

Tomasz Karoń, strateg polityczny

Foto: Forum, Darek Golik

"Rzeczpospolita": Głośno w ostatnich miesiącach o protestach AgroUnii. Jakie miejsce na scenie politycznej okupuje twórca tego ruchu Michał Kołodziejczak, oprócz tego, że czasami okupuje drogi?

Kołodziejczak i jego AgroUnia to niewątpliwie udany debiut na scenie politycznej. Są czymś dobrze znanym, a jednocześnie, paradoksalnie, czymś zupełnie nowym. To, co znane, to kolejne wcielenie buntu i potrafimy to dobrze zdiagnozować. Natomiast Michał Kołodziejczak jest również czymś nowym. Jako jedyny wraz ze swoją marką, jaką stała się AgroUnia, potrafi ustawić się blisko elektoratu Prawa i Sprawiedliwości, jako jedyny nie krzyczał publicznie „wypier...", które to hasło część wyborców PiS przyjmowała jako skierowane do nich, a nie do partii. Ma więc szanse być blisko tych, którzy dali prezydenturę Andrzejowi Dudzie, czyli wyborców wiejskich. Pamiętajmy, że tam cały czas jest dla PiS największa rezerwa nowych głosów, z których partia zresztą skorzystała w 2020 r., w wyborach prezydenckich. Ale i AgroUnia może z niej korzystać. Problemem jest to, jak odbierany jest ten ruch i jego lider.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Wyrok”: Wojna zbawienna, wojna błogosławiona
Plus Minus
„Arnhem. Dług hańby”: Żelazne spadochrony
Plus Minus
„Najdalsza Polska. Szczecin 1945-1950”: Miasto jako pole gry
Plus Minus
„Dragon Ball Z: Kakarot: Daima”: Niby nie rewolucja, ale wciąga
Plus Minus
„ZATO. Miasta zamknięte w Związku Radzieckim i Rosji”: Wstęp wzbroniony
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama