Reklama

Karol Popiel. Lepszy łysy niż inteligentny

Jak postrzegały Polskę czołowe postaci II RP? Jak wyglądało ich życie codzienne? W 100-lecie odzyskania niepodległości przybliżamy to czytelnikom w formie wywiadów. Pytania wymyśliliśmy, po odpowiedzi sięgnęliśmy do źródeł.

Publikacja: 22.06.2018 18:00

Karol Popiel. Lepszy łysy niż inteligentny

Foto: NAC

Plus Minus: W roku 1918 został pan w rządzie Jędrzeja Moraczewskiego naczelnikiem wydziału personalnego „do spraw urzędów powiatowych" Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. W lipcu 1919 roku został pan przeniesiony do innego wydziału. Proszę opowiedzieć, jak wyglądało zwolnienie pana z tego pierwszego stanowiska.

Po ustabilizowaniu się nowego rządu Ignacego Paderewskiego MSW staje się przystanią dla byłych urzędników austriackich. Zwolnienie mnie ze stanowiska odbyło się w okolicznościach niepozbawionych pewnego humoru. Wiceminister Bek, komunikując mi o decyzji, w powodzi komplementów oświadczył, że jednak obaj z ministrem doszli do przekonania, że personalia muszą być powierzone starszemu, doświadczonemu urzędnikowi. „Byłby pan niezastąpiony na tym stanowisku, gdyby przy swojej inteligencji nosił pan brodę albo był łysy". Z trudem opanowując śmiech, podniosłem się z krzesła i powiedziałem: „dziękuję panu ministrowi, że nie wymaga pan ode mnie większej inteligencji".

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
„Bałtyk”: Czy warto było
Plus Minus
„Lucky Jack”: Trzy cytryny, cztery wiśnie
Plus Minus
„Lekarz w Himalajach”: Góry i medycyna
Plus Minus
„Obcy: Ziemia”: Satyra na kulturę start-upów
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Jacek Kopciński: Proza wożona pod siodłem
Reklama
Reklama