Aktualizacja: 11.11.2018 21:12 Publikacja: 09.11.2018 18:00
Foto: Fotorzepa/ Dominik Pisarek
Nacjonalizm, ksenofobia, getta ławkowe, mnóstwo narodowych mitów, klerykalizm, zaściankowość, analfabetyzm (i brak woli do walki z nim)... Wolność indywidualna nie była chyba wtedy największą wartością, równość i demokracja – też nie. Od samych początków ta nasza niepodległość kulała, stała na jednej nóżce. W PRL było źle, ale inaczej. Nienawidziłam komunizmu, działałam przeciw niemu, ale z perspektywy lat zaczynam doceniać dobre strony tego okresu. Odbudowa kraju, stworzenie ogromnych szans dla ludzi dawniej wykluczonych, powszechna edukacja, niezłe programy socjalne, równouprawnienie kobiet, sekularyzacja; polityka była co prawda w pełni zależna od ZSRR, ale społeczeństwo, szanse i możliwości obywateli i obywatelek urosły znacząco.
Jedni brali w swoje posiadanie ludzi, inni – miejsca. „Genius loci” – dziś rozumiemy przez to nastrój, aurę rozt...
Jan Maciejewski w swoim felietonie pisze, że miał opory przed publikacją swojego tekstu, obawiając się oskarżeni...
Na Ziemi nie nastąpi żadne przeludnienie, a wręcz przeciwnie, w perspektywie 50 lat możemy się spodziewać stopni...
Mam nadzieję, że Karol Nawrocki, który sprawuje urząd prezydenta, zacznie dawać znaki europejskiej wspólnocie, ż...
Zamiast przekonywać Amerykanów do szacunku dla Putina, rosyjscy trolle mieli skupić się na wykorzystywaniu podzi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas