"Media publiczne są dobrem wspólnym, finansowanym z abonamentu płaconego solidarnie przez obywateli. Przeprowadzona w polskim parlamencie w dniach 29-31 grudnia 2015 roku nowelizacja ustawy o mediach publicznych jest kolejną próbą całkowitego upolitycznienia mediów publicznych" - czytamy w liście.

"Stwierdzamy, że ponowny wybór ich władz z klucza partyjnego nie będzie służył nikomu: ani obywatelom, ani rządzącym politykom, ani samym mediom publicznym" - argumentują autorzy.

"Iluzoryczna w dobie internetu wizja monopolu informacyjnego, który miałby służyć sukcesowi politycznemu władzy, sprzeczna jest z wartościami, o których pisał w liście do uczestników Kongresu Kultury w roku 2009 prezydent Lech Kaczyński. Obywatele Kultury oczekują, że Prezydent RP - zgodnie ze swoimi kompetencjami - zakwestionuje słuszność przyjętych przez parlament rozwiązań, a Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego jak najszybciej przedstawi do szerokich konsulatacji społecznych zapowiadany projekt reformy mediów publicznych, który zagwarantuje realizację ich misji." - kończą swój apel członkowie ruchu.

Wśród sygnatariuszy apelu są m.in. prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich, reżyser Jacek Bromski, dyrektor Centrum Nauki Kopernik, filozof Robert Firmhofer; działacze społeczni Alina Gałązka i Piotr Frączak; reżyserka Agnieszka Holland; profesor Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina, kompozytor Krzysztof Knittel; dyrektorka MOK w Olszynie, menedżerka kultury Agnieszka Kołodyńska; wykładowca Uniwersytetu Warszawskiego, kulturoznawczyni Iwona Kurz; prezes Kreatywnej Polski, kompozytor Jerzy Kornowicz; reżyser teatralny Paweł Łysak; profesor Andrzej Mencwel; dyrektor Muzeum Sztuki w Łodzi, kurator Jarosław Suchan, prezes Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, poeta i tłumacz Sergiusz Sterna-Wachowiak, prezes Krajowej Izby Producentów Audiowizualnych, scenarzysta i producent Maciej Strzembosz;. profesor Magdalena Środa, dziennikarze Marek Beylin i Jacek Żakowski, aktorka i reżyserka Barbara Wysocka, reżyser teatralny Michał Zadara.