Reklama
Rozwiń

Bezradność liberała

Marcin Król spełnia rolę liberalnego mędrca. Ocenia, doradza, a niekiedy formułuje wizje, które mają posłużyć zmienianiu świata. Paradygmat myślenia, jaki wybrał, sprawia jednak, że wobec sytuacji heroicznych staje się bezradny. I sięga po argument siły

Aktualizacja: 24.11.2007 05:55 Publikacja: 24.11.2007 05:43

Bezradność liberała

Foto: Forum

Nie ma chyba tematu, o którym Marcin Król nie wypowiedział się na łamach „Dziennika“ czy „Tygodnika Powszechnego“. Starość, dzieci, zakupy, oglądanie telewizji, sąsiedzi, życie na wsi, a nawet ilość radarów na drogach i ich związek z budową autostrad . Gdy do tego dodać jeszcze recenzje powieści sensacyjnych, eseje o twórcach filozofii liberalnej czy wreszcie teksty czysto polityczne – nie sposób nie uznać, że Marcin Król jest najmniej podlegającym zaszufladkowaniu profesorem filozofii w Polsce.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie