Dzięki stenogramom zapisu rejestratora rozmów znamy przebieg wydarzeń w kokpicie prezydenckiego tupolewa. To, co działo się na ziemi, jest nadal wielką zagadką. Próbę jej rozjaśnienia podjęli Michał Majewski i Paweł Reszka.
Tak zaczyna się ich reportaż [link=http://www.rp.pl/artykul/61991,495926_Ludzie_z_lotniska_Siewiernyj.html" "target=_blank]Ludzie z lotniska Siewiernyj[/link]: "Kim są kontrolerzy, którzy sprowadzali polski samolot na lotnisko Smoleńsk-Siewiernyj? Jakie było ich doświadczenie? Jakim sprzętem dysponowali 10 kwietnia? Rosjanie informują o tym skąpo. Niewiele wiadomości na ten temat znalazło się we wstępnym raporcie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK), który w Moskwie bada przyczyny katastrofy. Polska prokuratura prowadząca własne śledztwo wciąż nie ma podstawowych informacji – nie wie nawet, jakim radarem dysponowali Rosjanie.
Udało nam się dotrzeć do fragmentów zeznań dwóch kontrolerów z Siewiernego. Porównaliśmy je ze stenogramami rozmów z kokpitu samolotu. O pomoc w ocenie pracy wieży poprosiliśmy polskich wojskowych, którzy przepracowali lata na podobnym sprzęcie radarowym. Konsultowaliśmy się także z rosyjskim pilotem, który stacjonował na smoleńskim lotnisku."
[b]XXX[/b]
[link=http://www.rp.pl/artykul/61991,495919_Czekamy_na_nowe_pokolenie.html" "target=_blank]Czekamy na nowe pokolenie[/link] - opowiada Robertowi Mazurkowi Mirosław Trzeciak w rozmowie o stanie polskiej piłki. "Mali chłopcy grają na Orlikach, ale ci najlepsi idą do klubów, gdzie nie mają żadnych warunków. Świetny przykład – Legia Warszawa. Ten klub nie ma swojego ośrodka treningowego, ale ma dwa boiska na Ujazdowie, w centrum miasta, gdzie ziemia kosztuje fortunę. To tak, jakby Paris Saint-Germain trenowało na Polach Elizejskich pod wieżą Eiffla. Ale u nas nikomu to nie przeszkadza, nikogo to nie dziwi. Kogo na to stać?! Miasto powinno teren na Ujazdowie sprzedać, a za ułamek tych pieniędzy postawić Legii ośrodek z prawdziwego zdarzenia na dziesięć boisk".