Reklama
Rozwiń

Piotr Semka: Pampersi zaprowadzili w TVP pluralizm

W latach 1991–1993 telewizja wykreowała dużo nadętych postaci, które nie miały wiele do powiedzenia, ale nadrabiały aparycją. Kiedy do TVP przyszli wyraziści, konserwatywni „pampersi", wielu się to nie podobało.

Aktualizacja: 09.03.2019 17:43 Publikacja: 08.03.2019 16:00

Dziennikarze sejmowi, początek lat 90. Po zrobieniu „Lewego czerwcowego” drogi Jacka Kurskiego (z le

Dziennikarze sejmowi, początek lat 90. Po zrobieniu „Lewego czerwcowego” drogi Jacka Kurskiego (z lewej) i Piotra Semki się rozeszły. „Jacek dostał się do sejmiku i ugrzązł na kilka lat w polityce lokalnej. Ja z kolei zająłem się kontestacją układu okrągłostołowego” – wspomina Piotr Semka

Foto: Forum

Usunięty ostatecznie z telewizji w marcu 1993 roku, powróciłeś niecały rok później. Prezesem zarządu TVP został Wiesław Walendziak, twój starszy kolega z Topolówki. Co ciekawe, prezentujący umiarkowanie prawicowe poglądy, Walendziak nie otrzymał wsparcia od prezydenta Wałęsy, który twierdził, że nowy prezes jest za młody. Paradoksalnie mniej przeszkadzał koalicji Sojuszu Lewicy Demokratycznej, która tymczasem wygrała wybory parlamentarne.

Sojusz Lewicy Demokratycznej tak się bał dominacji Wałęsy, że wolał oddać TVP Walendziakowi, który wówczas kojarzył się w prawicowym obozie jako krytyk prezydenta i jego zaplecza w Belwederze. Postkomuniści uznali, że najlepszymi obrońcami demokracji będą młodzi, konserwatywni dziennikarze, którzy stracili zaufanie do dawnego lidera Solidarności.

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Plus Minus
Trzęśli amerykańską polityką, potem ruch MAGA zepchnął ich w cień. Wracają
Plus Minus
Kto zapewni Polsce parasol nuklearny? Ekspert z Francji wylewa kubeł zimnej wody
Plus Minus
„Brzydka siostra”: Uroda wykuta młotkiem
Plus Minus
„Super Boss Monster”: Kto wybudował te wszystkie lochy
Plus Minus
„W głowie zabójcy”: Po nitce do kłębka