Reklama

Wyścig Pokoju: Gdy maj kołem się toczył

Kolarski Wyścig Pokoju stanowił przez lata opium dla ludu w kilku krajach Europy Środkowej. Przy okazji był całkiem udaną imprezą sportową.

Aktualizacja: 01.05.2019 07:58 Publikacja: 01.05.2019 00:01

Wyścig Pokoju: Gdy maj kołem się toczył

Foto: Fot. Deutsche Fotothek (CC BY-SA 3.0 de), Wikimedia Commons

1 maja 1948 roku rozpoczął się pierwszy kolarski Wyścig Pokoju na trasie Warszawa-Praga. W rocznicę tego wydarzenia przypominamy tekst, który ukazał się w "Plusie Minusie" w 2015 roku.

Kwiecień 1974 roku. W Portugalii dochodzi do wojskowego zamachu stanu. Tymczasem u nas kraj rośnie w siłę, a nam żyje się dostatniej. Tak przynajmniej twierdzą partyjni propagandziści. W połowie miesiąca już wiem, że jadę na swój pierwszy Wyścig Pokoju. Zakomunikował mi o tym mój szef w „Życiu Warszawy" Stefan Sieniarski. W charakterystyczny dla siebie sposób. „No i co, panie Andrzeju? – zapytał, sapiąc i świszcząc. Tu nastąpiła pauza trwająca mniej więcej dwie minuty. – Pojedzie pan na wyścig?".

Jasne, że pojadę. Wyścig Pokoju w połowie lat 70. był wciąż imprezą niezwykłą, powodującą powszechne szaleństwo. Małysz w szczytowym okresie czy siatkarze zmierzający po mistrzostwo świata rozpalali maleńkie płomyki w porównaniu z żarem kolarskiej rywalizacji trwającej nieprzerwanie od 1948 roku.

Tę imprezę wymyślili redaktorzy naczelni dwóch komunistycznych redakcji: polskiego „Głosu Ludu" (od grudnia 1948 roku „Trybuny Ludu") i czechosłowackiego „Rudego Prava". Obie gazety wzięły też na siebie organizację wyścigu. W 1952 roku dołączyło do nich enerdowskie „Neues Deutschland".

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Plus Minus
„The Smashing Machine”: Chleb, igrzyska i anatomia bólu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Plus Minus
„Bezcenny pakunek”: Dar od Boga Pociągu Towarowego
Plus Minus
„Tajemniczy pociąg”: Kafka jedzie pociągiem
Plus Minus
„Skarbek”: Porażka agentki
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Dr Agnieszka Tambor: Kibicuję polskiemu kinu
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama