Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 05.10.2012 10:31 Publikacja: 05.10.2012 10:31
Zygmunt Mycielski, „Niby-dziennik ostatni 1981–1987", Iskry 2012
Foto: Plus Minus
Tom obejmuje lata 1981–1987.
Autor masakruje komunizm, nie oszczędza także rodaków, w tym „Solidarności" i Kościoła. Syn agronoma, skutecznego zarządcy kilku ordynacji, wytyka rodakom niegospodarność na przestrzeni dziejów. Uważał, że niszczy nas stawianie ideologii i historii wyżej niż ekonomii. Mycielski analizuje, jak okradani jesteśmy przez ZSRR, np. w dewizowych rozliczeniach. „Orzeł z koroną, o której przywróceniu się mówi, budowa Zamku są ważniejsze od złotego czy rubla, którego dostajemy w relacji 67 czy 62 kopiejki w przeliczeniu za dolara".
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
„Sama w Tokio” Marie Machytkovej to książka, która jest podróżą. Wciągającym odkrywaniem świata bohaterki, ale i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas