Reklama

Chłop potęgą jest i basta!?

Za Peerelu kultura ludowa osobom mojego pokolenia kojarzyła się z obciachem.

Publikacja: 26.04.2013 12:30

Chłop potęgą jest i basta!?

Foto: Plus Minus

Trudno było o niej myśleć inaczej, skoro upowszechnianiem jej zajmowały się państwowe zespoły muzyki i tańca czy takie instytucje jak Cepelia. Tym samym peerelowski socjalizm poniósł klęskę także w wymiarze estetycznym. Zbigniew Herbert chyba miał rację – zdaje się, że siermiężni komisarze od gustów artystycznych nie byli jednak zdolni „kusić pięknie". Upowszechnianie kultury wiejskich „mas pracujących" zakończyło się więc klapą. Nie sposób było dopatrzyć się przecież w tym specyficznym państwowym mecenacie śladów autentyzmu. Z pewnością natomiast mieliśmy do czynienia z promocją kiczu.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama