Nomenklatura Donalda Tuska

Nie wiadomo, kto i dlaczego rozpowszechnił taśmę, na której słychać premiera rządu i szefa rządzącej partii mówiącego, że pewien „pisior" – Paweł Majcher, szef gabinetu politycznego ministra spraw wewnętrznych – „nie będzie długo dyrektorem".

Publikacja: 16.08.2013 01:01

Irena Lasota

Irena Lasota

Foto: archiwum prywatne

Podobno pan Majcher nie był nawet nigdy członkiem PiS. Podobno kompetentnie pracował w mediach: nie tylko w radiu, pisywał nawet do „Gazety Wyborczej". Czytając jego biogram, zwróciłam uwagę, że jest laureatem nagrody BBC oraz że pełnił funkcję wiceprezesa Stowarzyszenia Rozgłośni Regionalnych Polskiego Radia i był członkiem komisji rewizyjnej Związku Pracodawców Mediów Publicznych. A zatem, mówiąc językiem „Polityki": „bezpartyjny, ale przyzwoity" – na tyle przyzwoity, że koledzy wybrali go do komisji rewizyjnej.

Rozumiem oburzenie i podniecenie wywołane słowami premiera, ale nie rozumiem zdziwienia. Co prawda w ostatnich latach więcej można było przeczytać o niekompetentnych urzędnikach mianowanych z puli partyjnej, o „czystkach" politycznych w różnych placówkach podlegających energicznym urzędnikom z PO (np. w Muzeum Historycznym m.st. Warszawy), ale sprawa jest przecież dużo szersza, starsza i dużo poważniejsza.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chińskie marzenie
Plus Minus
Jarosław Flis: Byłoby dobrze, żeby błędy wyborcze nie napędzały paranoi
Plus Minus
„Aniela” na Netlfiksie. Libki kontra dziewczyny z Pragi
Plus Minus
„Jak wytresować smoka” to wierna kopia animacji sprzed 15 lat
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
gra
„Byczy Baron” to nowa, bycza wersja bardzo dobrej gry – „6. bierze!”