Reklama
Rozwiń

Piłka jest okrągła, a koperta prostokątna

FIFA niewiele się różni od dawnej Komunistycznej Partii Związku Sowieckiego, w której 70-latki wypychają 80-latków, a potem naprawiają ich „wypaczenia”.

Publikacja: 07.06.2014 01:43

Jeden z kilku katarskich stadionów: czy wypełnią go tłumy?

Jeden z kilku katarskich stadionów: czy wypełnią go tłumy?

Foto: materiały prasowe

Nazwisko João Havelange'a zapewne niewiele mówi dzisiejszym młodym kibicom futbolu, wychowanym na kolorowych pisemkach z plakatami Messiego i Neymara. Nie wiedzą, jakiej jest narodowości, jak wygląda i co ma wspólnego z piłką nożną, choć znają na pamięć wymiary Iriny Shayk, narzeczonej Cristiano Ronaldo.

Jednak dla pokolenia 40+, do którego z dumą zalicza się niżej podpisany, Havelange to prawdziwa legenda. Człowiek, który stał na czele Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej przez 24 lata, rozdawał karty, rządził i dzielił, był Stworzycielem i Niszczycielem, namaszczał i strącał w otchłań.

Jego kadencja w dużej mierze pokrywała się z pontyfikatem Jana Pawła II – tak jak w przypadku Karola Wojtyły wielu katolików nie pamiętało lub po prostu nie znało innego papieża, tak samo brazylijski prezes FIFA wydawał się wieczny. W latach 80. i 90. był twarzą światowego futbolu, podobnie jak Maradona czy Michel Platini.

Był też jednak twarzą korupcyjnej zgnilizny, jaka toczyła federację od momentu, gdy piłkarskie mistrzostwa świata przestały już być imprezą li tylko sportową, dla piłkarzy i kibiców, a stały się telewizyjno-reklamowym targowiskiem, w którym logotypy wielkich koncernów zdominowały stadionowy krajobraz.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie