Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.07.2014 12:15 Publikacja: 11.07.2014 12:15
Irena Lasota
Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski
Ależ skąd. Okazuje się, że odebrali to jako (niezbyt ważny) objaw politycznej głupoty, braku manier politycznych, coś na kształt puszczenia bąka w towarzystwie. W Ameryce już od dziesięcioleci nikt się nie zaśmieje, że do wkręcenia żarówki trzeba zawołać czterech Polaków. Tak już jest, nie umiem tego wytłumaczyć, tak jak trudno wytłumaczyć, dlaczego puszczanie bąków było popularne na dworze Ludwika XIV, a dziś nikogo już nie bawi. – W Polsce byłyby salwy śmiechu, tam zrobiło się ponuro. ... To są chorzy ludzie – stwierdził Korwin-Mikke, który nie wydaje się rozumieć złożoności wewnątrzeuropejskiej prawicy. A poszło o dużo poważniejsze sprawy. Przede wszystkim Korwin-Mikke jest wyznawcą liberalizmu w skrajnej postaci tchnącej utopią, podczas gdy Farage, Le Pen i Wilders są za obroną własnych interesów narodowych, za protekcjonizmem i państwem opiekuńczym, byle nie dla przybyszów z innych krajów. Farage, Le Pen i Wilders nie mogą się dogadać nawet między sobą. Cała trójka (i Korwin-Mikke też) uważa, że ich kraje powinny opuścić Unię Europejską. Ale dwoje jest przeciwko imigracji, dwoje przeciwko małżeństwom jednopłciowym, dwoje za przerywaniem ciąży, dwoje za eutanazją – ale zawsze jest to inna dwójka z tej trójki. I Korwin-Mikke raz pasuje jednej dwójce, a raz drugiej.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
„F1: Film” to dwuipółgodzinna reklama wyścigów Formuły 1. Zapłacą za nią widzowie i Apple Studios.
Polityka nad Sekwaną to dziś pole eksperymentów, w tym wciągania do władzy partii dotąd izolowanych. Efekt – woj...
W dzisiejszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” Daria Chibner rozmawia z Konstantym Pilawą z Klubu Jagiell...
Urzeka mnie głębia głosu Dave’a Gahana z zespołu Depeche Mode oraz ładunek emocjonalny ukryty między jego słowam...
„28 lat później” to zwieńczenie trylogii grozy, a zarazem początek nowej serii o wirusie agresji. A przy okazji...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas