Aktualizacja: 26.04.2015 12:35 Publikacja: 26.04.2015 01:01
Patrick Bruel, francuski aktor i piosenkarz
Foto: Getty Images/AFP
Rz: W filmie „Seks, miłość, terapia", który niedawno wszedł na polskie ekrany, długo się pan trzymał, nie ulegając Sophie Marceau.
Patrick Bruel, francuski aktor i piosenkarz: To było poważne zadanie aktorskie! Trzeba być niezłym zawodowcem, żeby się nie poddać urokowi takiej kobiety.
Oboje gracie psychoterapeutów, którzy pomagają naprawić relacje w związkach. Film Tonie Marshall jest komedią, ale dotykającą poważnego problemu współczesności – uzależnień, nieumiejętności radzenia sobie z problemami. Coraz częściej trafiamy na różnego rodzaju psychoterapie.
Dlatego komedia to tylko zewnętrzna powłoka tego filmu. Pokazujemy ludzi głęboko poranionych przez życie. Przygotowując się do roli, uczestniczyłem w zajęciach psychoterapeutycznych i spotkałem wiele takich osób. Uzależnionych od kompulsywnie robionych zakupów, opanowanych strachem przed bakteriami, ciągle dezynfekujących ręce, uzależnionych od odchudzania się, od telewizji, gier wideo, komputera, komórki. Od seksu też. Ale przede wszystkim od pracy. Co mnie zaskoczyło, stosunkowo mało pacjentów próbowało uwolnić się od nałogów palenia i picia.
Daliśmy już sobie z tymi przypadłościami radę?
Raczej przyzwyczailiśmy się do nich. Albo się do nich nie przyznajemy nawet przed samym sobą i wmawiamy sobie: w każdej chwili mogę przestać, albo wpisaliśmy je w codzienność, powiązaliśmy ze statusem społecznym. Jesteś młodym pracownikiem korporacji – w piątkową noc trzeba się wyszaleć, zapalić marychę i popłynąć. Tak się rodzą uzależnienia.
Uosobienie brytyjskiego czaru i twarz wielu komedii romantycznych jako diaboliczny psychopata? Taka transgresja nie zawsze wychodzi, ale twórcy „Heretica” potrafią pożenić urok Hugh Granta z mrokiem mordercy.
Mówią, że rolnictwo to ciężki kawałek chleba. „Farming Simulator 25” temu przeczy.
Jan Polkowski pokazuje człowieka uwikłanego w historię przejeżdżającą po nim walcem.
Historia zapłodnienia in vitro to trudny temat, ale Netflix zrealizował go w przystępny i lekki sposób.
Obecnie klienci mogą sprawdzić opony niczym smartfony, mając dostęp do wnikliwych testów opon, co pozwala im porównywać i analizować konkretne modele i ich parametry w różnych warunkach.
Wśród twórców filmowych cenię zwłaszcza Tima Burtona. Jego niedawny powrót do „Soku z żuka”, czyli „Beetlejuice, Beetlejuice”, zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Zielone Orły „Rzeczpospolitej” to nagroda dla tych, którzy chcą dbać o czyste środowisko i zieloną transformację na różnych poziomach – na poziomie gospodarczym, samorządowym, organizacji pozarządowych – mówił Michał Szułdrzyński, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, podczas rozdania nagród dla najbardziej zasłużonych w obszarze ekologii osób, organizacji i firm.
Ważna informacja dla fanów serialowych emocji: jest już znany harmonogram oraz lista seriali wyświetlanych podczas BNP Paribas Warsaw SerialCon 2024. Rusza także sprzedaż karnetów i biletów na stronie festiwalu – warto nie zwlekać do ostatniej chwili, by nie przegapić najgorętszych premier i pokazów.
Po raz pierwszy dobrze znani bohaterowie z seriali, książek, puzzli i gier, zdobywają kina.
Redakcja Oxford English Dictionary ogłosiła wyniki głosowania na angielskie słowo roku 2024. Zwycięskie słowo znalazło się także w finale konkursu „Młodzieżowe słowo roku” w Polsce.
Prezydent po raz trzeci wypuścił z więzienia osobę skazaną za ciężkie przestępstwo narkotykowe – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. – Nagromadzenie takich spraw jest co najmniej zastanawiające – komentuje europoseł KO.
Trzy wielkie przeboje „Vaiana 2”, „Wicked” i „Gladiator II” pobiły rekordy wszechczasów podczas amerykańskiego Święta Dziękczynienia
Martin Scorsese wyprodukował dokument o tym, jak 60 lat temu kwartet podbił Amerykę i zakończył żałobę po zamachu na JFK.
1 grudnia zaczyna się ArteKino Festival 2024. Na Arte.tv i kanale ARTE na YouTube widzowie bez żadnych opłat będą mogli obejrzeć 12 filmów, zrealizowanych przez młodych twórców. Wszystkie mają polskie napisy.
Serial „Squid Game” przyniósł platformie Netflix blisko miliard dolarów. Sezony „Squid Game” 2 i 3 mają być „bardziej brutalne i niepokojące”, ale i dochodowe, m.in. dzięki rozbudowanym umowom franczyzowym. W końcu też porządnie zarobią twórcy serialu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas