Ci, którzy straszą przejęciem władzy nad ludźmi przez roboty, mają zazwyczaj na myśli nieprawdziwą sytuację, kiedy to rozwijają się tylko same maszyny, a wszystko inne wokół nich nie ulega zmianie. Podejście to bazuje na założeniu, że technologia sztucznej inteligencji będzie ewoluować w sposób całkowicie autonomiczny, w oderwaniu od jakichkolwiek procesów społecznych, kulturowych czy cywilizacyjnych.
Wielki czerwony guzik
Tymczasem w rzeczywistości rozwojowi robotyki, tak samo jak wszystkich innych dziedzin techniki, towarzyszą podejmowane przez ludzi działania dostosowawcze bazujące na respektowanych społecznie hierarchiach wartości. Mogą one sprawić, że w przyszłości roboty będą wykorzystywane w całkiem innym otoczeniu i na innych warunkach, niż obecnie sobie wyobrażamy.