Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 02.08.2015 16:09 Publikacja: 02.08.2015 01:01
Foto: EAST NEWS/Maciej Gillert
"Plus Minus": Co by pan chciał żeby zostało po Zbigniewie Bońku, prezesie PZPN?
Zbigniew Boniek, prezes PZPN: Nie zależy mi na tym, by powstały ulice mojego imienia czy stadiony pod moim patronatem.
Ale woli pan zostać zapamiętany jako wielki piłkarz czy wielki prezes?
Nie jestem człowiekiem, który spędza czas na rozmyślaniach o tym, jak zostanie zapamiętany. To jeszcze nie jest czas ani miejsce na robienie podsumowań. Z prostej przyczyny: to co najważniejsze za mojej kadencji prezesa, dopiero ma się wydarzyć. Musimy pojechać na mistrzostwa Europy i dobrze na nich wypaść. To oczywiście jeśli chodzi o aspekt sportowy, który najbardziej interesuje kibiców. Powszechne myślenie fanów jest takie: reprezentacja wygrywa, PZPN jest dobry. Reprezentacja przegrywa, PZPN jest zły.
A tak nie jest.
PZPN dziś jest poważną firmą, a jeszcze kilka lat temu działanie w PZPN było czymś wstydliwym. Trzeba było przemykać bocznymi uliczkami, dziś można iść z otwartą przyłbicą. Wiele spraw uporządkowaliśmy i zmieniliśmy. Nudzi mnie już porównywanie obecnego PZPN do dawnego, ale różnice są kolosalne i na każdym kroku widoczne. Gdy przychodziliśmy, nie wiedzieliśmy nawet, co będzie z finałem Pucharu Polski między Śląskiem a Legią. Nikt nie wiedział, czy będzie jeden mecz, czy dwa, kto to będzie organizował. Nie było w ogóle czegoś takiego jak idea Pucharu Polski. Szybko postanowiliśmy, że robimy dwumecz, ale już od dwóch edycji organizujemy jedno spotkanie finałowe na Stadionie Narodowym.
W najnowszym odcinku podcastu „Posłuchaj Plus Minus” z Arturem Bartkiewiczem, szefem wydawców strony głównej rp....
Gwiazdor światowego kina pokazał na gościnnych występach w Polsce swoją klasę w pełnym perwersji dramacie Koltèsa.
„Fenicki układ” Wesa Andersona nie ma nam nic do zaoferowania, ale przyznaje się do tego w eleganckim stylu.
Japońszczyzna jest w powieści Marty Sobieckiej podana ze smakiem, a nie jak mierny ramen. Więcej wątpliwości moż...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
„Project Warlock II” to gra dla tych, którzy strzelać uczyli się w latach 90.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas