Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.06.2016 18:55 Publikacja: 11.06.2016 00:01
Przyjęcie konstytucji to był kamień milowy naszej historii – uważa Krystyna Łybacka. Na zdjęciu w towarzystwie konstytucyjnych sojuszników Jana Króla (UW), Wojciecha Borowika (UP) i Aleksandra Bentkowskiego (PSL)
Foto: PAP, Radek Pietruszka
"Plus Minus": Spędziła pani w polskim Sejmie 23 lata. Nieprzerwanie od 1991 do 2014 roku. Jak to się robi?
Krystyna Łybacka, europosłanka SLD, była minister edukacji, szkolnictwa wyższego i sportu: Trzeba pamiętać, że dzień po wyborach zaczyna się pracować na następne. Zawsze trzymałam się tej zasady, również wtedy, gdy byłam ministrem. Pamiętam, jak premier Leszek Miller zaproponował kiedyś przeniesienie jednego posiedzenia Rady Ministrów z wtorku na poniedziałek, czyli na dzień przyjęć w biurach poselskich. Zaprotestowałam, mówiąc: „W poniedziałek jestem u siebie w biurze". Na co jeden z kolegów mówi: „Zgłupiałaś? Minister, która ma dyżury poselskie"? Tego kolegi już dawno nie ma w polityce. Żeby być wybieranym przez ludzi, trzeba słuchać tego, co mówią, i żadnej sprawy nie wolno zostawić bez próby jej załatwienia.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Japoński film animowany „Szopy w natarciu” stworzony przez Studio Ghibli opowiada o jenotach, które bronią swoje...
W książce „Przystanek Tworki” Grzegorza Łysia historia polskiej psychiatrii jest opowiadana poprzez losy słynneg...
Duńczyków oburzyło przeniesienie przez Netflix miejsca akcji książki ich ukochanego pisarza Jussiego Adlera-Olse...
„Pewnego razu w Paryżu” Cédrica Klapischa to piękna francuska bajeczka ku pokrzepieniu serc. Widzowie kochają ta...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
„Survive the Island” to nie tylko wciągająca planszówka, tylko wręcz gotowy scenariusz na kasowy film przygodowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas