Reklama

Marek Belka chciał, bym wyjechała do Iraku uczyć matematyki

Krystyna Łybacka, europosłanka SLD, była minister edukacji, szkolnictwa wyższego i sportu: - Zbudowaliśmy bezpieczeństwo prawne, uchwalając konstytucję, zadbaliśmy o bezpieczeństwo militarne, wchodząc do NATO, mamy bezpieczeństwo gospodarcze, będąc członkiem Unii, a teraz pora na bezpieczeństwo socjalne. Pod tym celem PiS mogę się podpisać. Tylko pytam, jakimi kosztami będzie to okupione?

Aktualizacja: 12.06.2016 18:55 Publikacja: 11.06.2016 00:01

Przyjęcie konstytucji to był kamień milowy naszej historii – uważa Krystyna Łybacka. Na zdjęciu w to

Przyjęcie konstytucji to był kamień milowy naszej historii – uważa Krystyna Łybacka. Na zdjęciu w towarzystwie konstytucyjnych sojuszników Jana Króla (UW), Wojciecha Borowika (UP) i Aleksandra Bentkowskiego (PSL)

Foto: PAP, Radek Pietruszka

"Plus Minus": Spędziła pani w polskim Sejmie 23 lata. Nieprzerwanie od 1991 do 2014 roku. Jak to się robi?

Krystyna Łybacka, europosłanka SLD, była minister edukacji, szkolnictwa wyższego i sportu: Trzeba pamiętać, że dzień po wyborach zaczyna się pracować na następne. Zawsze trzymałam się tej zasady, również wtedy, gdy byłam ministrem. Pamiętam, jak premier Leszek Miller zaproponował kiedyś przeniesienie jednego posiedzenia Rady Ministrów z wtorku na poniedziałek, czyli na dzień przyjęć w biurach poselskich. Zaprotestowałam, mówiąc: „W poniedziałek jestem u siebie w biurze". Na co jeden z kolegów mówi: „Zgłupiałaś? Minister, która ma dyżury poselskie"? Tego kolegi już dawno nie ma w polityce. Żeby być wybieranym przez ludzi, trzeba słuchać tego, co mówią, i żadnej sprawy nie wolno zostawić bez próby jej załatwienia.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Plus Minus
„Szopy w natarciu”: Zwierzęta kontra cywilizacja
Plus Minus
„Przystanek Tworki”: Tworkowska rodzina
Plus Minus
„Dept. Q”: Policjant, który bał się złoczyńców
Plus Minus
„Pewnego razu w Paryżu”: Hołd dla miasta i wielkich nazwisk
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Plus Minus
„Survive the Island”: Między wulkanem a paszczą rekina
Reklama
Reklama