Reklama
Rozwiń
Reklama

Jan Maciejewski: Przysięga Szałamowa

Dla takich jak wy nie ma powrotu – słyszeli lądujący na Kołymie więźniowie łagrów. I o tym, jak strasznie prawdziwe były to słowa, przekonywali się dopiero wtedy, kiedy wydawać by się mogło, że właśnie im zaprzeczyli; złamali bezpowrotną klątwę. Stawiając znowu stopę na „kontynencie", czuli się niepewnie, jak kosmonauci, którzy zbyt długo przebywali w stanie nieważkości. Na początku wydawało się, że to tylko odmrożone stopy nie chcą nieść, nie dają poczuć twardego gruntu pod nogami. Ale nieznośne kołysanie wolności nie ustawało. Dla takich jak oni nie było powrotu. Czegoś zapomnieli ze sobą zabrać. To było coś bardzo ważnego, więcej niż tylko długie lata, zdrowie i poczucie godności.

Publikacja: 28.05.2021 18:00

Jan Maciejewski: Przysięga Szałamowa

Foto: Wikimedia Commons, Domena Publiczna

Kołyma była wyspą poezji. Pierwszy wylądował na niej nie kto inny jak Dante Alighieri – ostatni z piekielnych kręgów „Boskiej Komedii" był przecież skuty lodem. Zło u szczytu swoich możliwości nie parzy, lecz zamraża. Zimno jest najdotkliwszą z kar. Każdy pożar musi kiedyś zgasnąć, tylko zmarzlina potrafi być wieczna. I jak z piekła, tak i z Kołymy nie było ucieczki. Nie liczyły się pomysłowość, wytrzymałość ani bohaterstwo więźniów. Stamtąd nikt nigdy nie uciekł. Bo też coś więcej niż setki kilometrów lodu oddzielało ich od reszty świata, skazywało każdego uciekiniera na wcześniejszą lub późniejszą klęskę. Herling-Grudziński miał rację – to naprawdę był inny świat. W sensie, w jakim słowa te zrozumieć może tylko poeta. Wszystko tam było metaforą i nieznośnym zgęszczeniem treści. Tylko w prozie jest miejsce na życie, poezja od pierwszych dźwięków próbuje zasypać nas istotą sprawy. Nie daje się wyspać, najeść czy poleniuchować. – Tu, patrz i nie waż się mrugnąć, dopóki nie skończę mówić. Odsłaniam przed tobą wielkie tajemnice świata, prostaku, a ty byś tylko myślał o jedzeniu i spaniu.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Plus Minus
Janusz Kapusta: 30 lat w „Plusie Minusie”
Plus Minus
„Bugonia”: Planeta ludzi i kosmitów
Plus Minus
„Star Wars: Legends of the Force”: Zbieraj i walcz
Plus Minus
„Bastion”: Barwna katastrofa
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Plus Minus
„Miłość”: Pułapki niezależności
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama