Reklama
Rozwiń

Michał Szułdrzyński: Kluczowa Anne Applebaum

Gdy objąłem urząd, gazociąg był prawie ukończony i wprowadzenie sankcji w tym momencie byłoby szkodliwe dla naszych relacji europejskich – powiedział w środę prezydent USA Joe Biden w odpowiedzi na pytanie dziennikarza Polskiego Radia o losy gazociągu Nord Stream 2. Dodał jednak, że był przeciwnikiem tej inwestycji.

Aktualizacja: 30.05.2021 21:55 Publikacja: 30.05.2021 00:01

Michał Szułdrzyński: Kluczowa Anne Applebaum

Foto: PAP/ Rafał Guz

Wypowiedź ta powinna być dla Polski niepokojąca z co najmniej trzech powodów. Po pierwsze, niepokojąca jest wizja Europy przedstawiona przez Bidena. Budowie gazociągu sprzeciwiają się kraje naszego regionu: prócz Polski są to m.in. Ukraina, Litwa i Łotwa. Czyżby nie należały one do Europy? Relacje europejskie, na których zależy Amerykanom, to interesy Rosji i Niemiec. I tu dochodzimy do drugiego źródła niepokoju. Nasz region protestuje, ponieważ budowa zwiększy zależność energetyczną Zachodu od Rosji, a więc ograniczy jego zdolność do twardych reakcji na zachowanie Moskwy. Im bliższe relacje, tym mniejsza chęć do karania Rosji sankcjami. Ale działa to też w drugą stronę. Rosja będzie zarabiać miliardy na sprzedaży gazu do Europy Zachodniej, co jeszcze zwiększy jej możliwości ingerowania w nasze interesy. Joe Biden bardzo chce się jednak spotkać w czerwcu w Genewie z Władimirem Putinem i – mimo wcześniejszej twardości – zmienił ton w sprawie tego kraju.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Plus Minus
Chaos we Francji rozleje się na Europę
Plus Minus
Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Przereklamowany internet
Plus Minus
Gość „Plusa Minusa” poleca. Joanna Opiat-Bojarska: Od razu wiedziałam, kto jest zabójcą
Plus Minus
„28 lat później”: Memento mori nakręcone telefonem
Plus Minus
„Sama w Tokio”: Znaleźć samą siebie