Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 25.08.2017 19:04 Publikacja: 25.08.2017 00:01
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Film był więc bardzo oczekiwany, dyskutowano o nim i o artyzmie Antonioniego na długo, zanim wszedł na ekrany.
Moje pokolenie oczywiście pamięta prawie każdy dobry, oczywiście zachodni, film, który docierał do Polski, tak jak wielu z nas pamięta, kiedy jakaś dobra książka ukazywała się w księgarniach. Pamiętam na przykład, że „Skłóconych z życiem" z Marilyn Monroe w roli głównej oglądałam w kinie Moskwa w nocy przed maturą, a „W poszukiwaniu straconego czasu" dostałam na 20. urodziny. Film Antonioniego poprzedzony był więc legendą. Ale po tym, jak już wystałam się w kolejce po bilet, byłam „Zaćmieniem" rozczarowana i znudzona.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Ich nazwiska nie trafiały na okładki płyt, ale to oni ukształtowali dzisiejszy show-biznes.
„Eksplodujące kotki. Gra planszowa” to gratka dla tych, którzy nie lubią współgraczy…
Chemia pomiędzy odtwórcami głównych ról utrzymuje film na powierzchni, także w momentach potencjalnej monotonii.
Czasem największy horror zaczyna się wtedy, gdy przestajemy okłamywać samych siebie.
Współczesne kino częściej szuka empatii niż konfrontacji, ale wciąż uważam, że ta druga może być bardzo skuteczna.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas