Reklama
Rozwiń
Reklama

Konflikt o pochówek rozstrzygnięty na korzyść zmarłego - wyrok SN

O miejscu grobu decyduje ten bliski, który działa najbardziej w zgodzie z wolą zmarłego.

Aktualizacja: 16.03.2021 06:05 Publikacja: 15.03.2021 18:37

Konflikt o pochówek rozstrzygnięty na korzyść zmarłego - wyrok SN

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Zwykle decyduje kolejność wskazana w art. 10 ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, ale w razie sporu trzeba brać pod uwagę wolę zmarłego. To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Artykuł 10 ust. 1 ustawy stanowi, że prawo pochowania zwłok ma najbliższa rodzina zmarłego, tj. małżonek, zstępni (dzieci, wnuki), wstępni (rodzice, dziadkowie), krewni boczni do czwartego stopnia pokrewieństwa, powinowaci do pierwszego stopnia w linii prostej (zięć, synowa). Z tym że prawo pochowania przysługuje osobie wymienionej w dalszej kolejności, dopiero gdy brakuje osoby w bliższej kolejności albo nie chce lub nie może ona go wykonać.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Sądy i trybunały
Awantura w Trybunale Stanu. Jest śledztwo ws. naruszenia nietykalności cielesnej
Nieruchomości
Spółdzielcy będą wreszcie na swoim. Rząd chce rozwiązać problem z PRL
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy: zasada prawna ustanowiona przez tzw. neosędziów nie istnieje
Prawo rodzinne
Jak po rozwodzie wycenić nakłady małżonka na wspólny majątek? Wyrok SN
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama