Anna C. zatrudniona w jednym z oddziałów PKS na stanowisku kierownika wydziału dostała wypowiedzenie zmieniające
warunki jej pracy i płacy. Miała teraz przenieść się na stanowisko w kasie biletowej, co łączyło się z drastycznym obniżeniem jej wynagrodzenia.
Zdaniem firmy powodem degradacji były kiepskie wyniki finansowe wydziału którym kierowała
, rezygnacja z funkcji prokurenta w firmie i kiepską kondycję firmy.
Kierowniczka odwołała się do sądu o ponad 10 tys. złotych odszkodowania za wadliwą zmianę warunków pracy i płacy. Stwierdziła, że pracodawca nie wskazał konkretnej przyczyny wypowiedzenia i nie skonsultował tego zamiaru z działającymi w firmie związkami zawodowymi.