[b]Czy jeśli żądanie ochrony dóbr osobistych obejmuje także roszczenia majątkowe, takie jak zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę lub wpłata na cel społeczny, to pokrzywdzony musi dodatkowo uiścić opłatę stosunkową od kwoty, jakiej domaga się od sprawcy? [/b]
Tę kwestię rozstrzygnie dopiero Sąd Najwyższy w powiększonym składzie siedmiu sędziów.
Chodzi o interpretację art. 26 ust. 1 pkt 3 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4BC4CF337FCAE216737AB3F628FC93AB?id=179014]ustawy z 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych[/link] na tle innych przepisów ustawy. W myśl wskazanego przepisu opłatę stałą 600 zł pobiera się m.in. od pozwu o ochronę dóbr osobistych.
Problemu nie ma, gdy osoba domagająca się takiej ochrony występuje tylko z roszczeniami o charakterze niemajątkowym, takim jak przeprosiny w prasie i usunięcie obraźliwych twierdzeń z blogu sprawcy. Pojawia się on, gdy roszczeniom niemajątkowym towarzyszą majątkowe. W orzecznictwie, także Sądu Najwyższego, nie ma zgody, czy również wówczas pozew obciąża tylko opłata stała w kwocie 600 zł.
O wyjaśnienie tej kwestii zwrócił się do zwykłego składu SN sąd II instancji, do którego wpłynęło zażalenie na odrzucenie apelacji od wyroku nakazującego Markowi K. przeproszenie powódki i wypłacenie jej zadośćuczynienia w wysokości 5 tys. zł. W apelacji zostały zakwestionowane oba punkty wyroku. Pełnomocnik pozwanego wniósł od niej opłatę sądową w kwocie 600 zł, uznając, że opłata stosunkowa nie wchodzi tu w rachubę. Sąd I instancji miał odmienne zdanie, dlatego odrzucił pozew.