[b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie orzekł, że nie naruszył przepisów, które go do tego upoważniały (sygn. VI SA/Wa 2094/08)[/b].

Minister wniósł sprzeciw od uchwały Okręgowej Rady Radców Prawnych w Koszalinie, która na podstawie pozytywnego wyniku egzaminu orzekła o wpisie Kamila Sz. na listę aplikantów radcowskich w tym mieście. W wyniku skargi niedoszłego aplikanta WSA w Warszawie zawiesił postępowanie w sprawie sprzeciwu do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy.

W uchwale ustalającej wynik egzaminu konkursowego komisja egzaminacyjna stwierdziła bowiem, że Kamil Sz. uzyskał 192 punkty, czyli wynik kwalifikujący go na aplikację. Tymczasem kontrola w Ministerstwie Sprawiedliwości ujawniła, że było ich w rzeczywistości 182 – o 10 mniej. Nadal w ramach sprzeciwu minister wszczął więc postępowanie o stwierdzenie nieważności uchwały komisji egzaminacyjnej ustalającej wynik egzaminu Kamila Sz. na aplikację radcowską. Ten złożył kolejną skargę do sądu. Nie zgodził się z oceną ministra , że uchwała komisji egzaminacyjnej jest decyzją administracyjną. Jego zdaniem sprawa nie może być rozstrzygnięta w postępowaniu administracyjnym. W [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=DE72F2BF2867755106E296F6FE45B294?id=166508]ustawie o radcach prawnych[/link] nie ma przepisu upoważniającego ministra sprawiedliwości do zweryfikowania uchwały komisji egzaminacyjnej. Wprawdzie zgodnie z art. 331 ust. 2 minister sprawiedliwości jest organem wyższego stopnia w stosunku do komisji, ale jedynie jako organ odwoławczy. Sam nie może inicjować z urzędu postępowania w sprawie stwierdzenia nieważności uchwały komisji.

– Minister działał z urzędu, jako organ wyższego szczebla w stosunku do komisji egzaminacyjnej – podkreślał z kolei podczas rozprawy sądowej przedstawiciel szefa resortu. – Może więc sprawdzać prawidłowość jej uchwał. W kraju toczy się w tej chwili pięć takich spraw.

Sąd stwierdził, że komisja egzaminacyjna ds. aplikacji radcowskiej jest organem administracji, zatem i jej uchwały są decyzjami administracyjnymi. Zgodnie z art. 15 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F7F464260040743964B2F204DEDAD06A?id=133093]k.p.a.[/link] postępowanie administracyjne jest dwuinstancyjne. Minister sprawiedliwości jest drugą instancją w stosunku do komisji egzaminacyjnej. Mógł więc z urzędu wstrzymać wykonanie jej uchwały. Wyrok jest nieprawomocny.