Okazało się bowiem, że tej grupy tak naprawdę nie było.
Śledztwo, wszczęte w 2003 r. w sprawie domniemanej zmowy dziewięciu osób zarządzających funduszami emerytalnymi i inwestycyjnymi, która miała mieć niekorzystny wpływ na rynek kapitałowy, zostało w sierpniu 2008 r. umorzone. W kwietniu 2009 r. Sąd Rejonowy w Warszawie ostatecznie nie dopatrzył się czynu zabronionego.
Obecnie NSA uznał, że [b]decyzja Komisji Nadzoru Finansowego stwierdzająca naruszenie tajemnicy zawodowej przez maklera i doradcę inwestycyjnego Andrzeja B. została wydana bez podstawy prawnej[/b].
Andrzej B. był jedną z dziewięciu osób, które w 2003 r. kupiły w transakcjach pakietowych akcje dla zarządzanych przez siebie funduszy emerytalnych i inwestycyjnych. W marcu 2007 r. KNF stwierdziła naruszenie przez niego regulaminów wewnętrznych i tajemnicy zawodowej.
Jednocześnie odstąpiła od zastosowania sankcji z art. 130 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=6C1FF13A0D3AF300C02A649D2ADE71F5?id=179231]ustawy z 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi[/link]. Przewiduje on skreślenie maklera lub doradcy z listy lub zawieszenie jego uprawnień na skutek naruszenia przepisów lub regulaminów i innych przepisów wewnętrznych.