Mężczyzna, przeciwko któremu przed Sądem Rejonowym w Janowie Lubelskim toczyło się postępowanie egzekucyjne, wystąpił do prezesa sądu z żądaniem wydania zaświadczenia stwierdzającego przebieg postępowania w jego sprawie.
Prezes odmówił, uzasadniając, że uprawnienia mężczyzny jako strony postępowania cywilnego w wyczerpujący sposób regulują przepisy [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7D4208665C824C9272633B474C7E08FF?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link] (art. 9). Na podstawie tego przepisu ma on prawo do otrzymania pełnej informacji z akt sprawy, w której był stroną. Może ona przyjąć postać odpisów, kopii lub wyciągu z akt. W tej sytuacji zainteresowany nie ma interesu prawnego uprawniającego do otrzymania informacji o sprawie w trybie innych przepisów. Nie ma więc podstaw do wydania jakiegokolwiek zaświadczenia na podstawie art. 217 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=60A053EDFB930757DB032442FB93726D?id=133093]kodeksu postępowania administracyjnego[/link].
Zaświadczenie nie może potwierdzać faktów wynikających z orzeczeń lub zarządzeń wydanych w postępowaniu sądowym. Postanowienie o odmowie wydania zaświadczenia utrzymał w mocy prezes Sądu Okręgowego w Zamościu. Uczynił to także postanowieniem.
[wyimek]Zaświadczenie nie może potwierdzać faktów wynikających z orzeczenia sądu[/wyimek]
[b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie (sygn. II SA/Lu 548/09)[/b], który rozpoznawał skargę mężczyzny, stwierdził nieważność obu postanowień. Uzasadnił, że prezesi sądów obu instancji, choć prawidłowo przyjęli niedopuszczalność wydania żądanego zaświadczenia z racji uregulowania tej kwestii w odrębnych przepisach, to błędnie uznali, że należy w tej sprawie wydać postanowienie na podstawie art. 219 k.p.a.