[b]Sąd Najwyższy w postanowieniu (sygn. I CSK 252/ 09)[/b] uznał, że jeśli sąd podjął zawieszone postępowanie, umorzenie nie jest już dopuszczalne.
Orzeczenie to dotyczy sprawy wytoczonej przez miasto stołeczne Warszawa Mostostalowi Export SA.
[srodtytul]Do ugody stron nie doszło [/srodtytul]
Mostostal na podstawie umowy z miastem podjął się budowy hali widowiskowo-sportowej przy ul. Szenwalda w Warszawie. W umowie o roboty budowlane zastrzeżono kary umowne na rzecz miasta na wypadek zwłoki w oddaniu obiektu przez wykonawcę. Hala została oddana do użytku w 2005 r. z dwuletnim, jak twierdzi miasto, opóźnieniem. Miasto wystąpiło przeciwko Mostostalowi do sądu z żądaniem zasądzenia tytułem kar umownych 52 mln zł.
Postępowanie w tej sprawie toczące się w zwykłym trybie zostało 7 listopada 2007 r. zawieszone na podstawie art. 178 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=2FB4AB41721A850B36E3089FF8DC4158?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link]. Przepis ten pozwala zawiesić postępowanie na zgodny wniosek stron. Po prostu zwaśnieni kontrahenci chcieli podjąć negocjacje poza salą sądową, by zawrzeć ewentualną ugodę. Do tego jednak nie doszło.