[b]Tak postanowił Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie z 3 października 2007 r., (I SA/Ol 425/07). [/b]
[srodtytul]Jaki jest problem[/srodtytul]
Naczelnik urzędu skarbowego określił zaległość w podatku dochodowym od osób fizycznych oraz wysokość należnego podatku (zostały zakwestionowane odliczenia ulgi na Internet i darowizny na rzecz stowarzyszenia).
Podatnik odwołał się. Na dowód dokonania odliczeń, w toku postępowania przed organem I instancji, przedłożył sporządzone w języku niemieckim kserokopie rachunków za telefon i kserokopię zaświadczenia o darowiźnie oraz dokonane przez siebie tłumaczenia tych dokumentów.
Izba skarbowa uznała, że przedstawione dowody nie potwierdzają użytkowania sieci Internet. Z dokonanych urzędowych tłumaczeń na język polski wynika bowiem, że są to rachunki, a nie faktury oraz że dotyczą jedynie opłat za usługi telefoniczne. Brak jest natomiast jakiejkolwiek adnotacji o użytkowaniu sieci Internet i opłatach z tego tytułu.