Nie jest łatwo o rekompensatę za bezprawną dyscyplinarkę

Zwolniony musi aktywnie poszukiwać pracy, jeśli chce uzyskać od byłego szefa pieniądze za czas spędzony na bezrobociu

Aktualizacja: 21.12.2010 03:40 Publikacja: 21.12.2010 02:00

Całkowity brak aktywności pracownika w poszukiwaniu nowego zatrudnienia wyklucza uznanie, że między szkodą wynikłą z pozostawania bez pracy po upływie okresu równego okresowi wypowiedzenia a bezprawnym rozwiązaniem przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy podwładnego istnieje adekwatny związek przyczynowy.

Tak stwierdził [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 22 czerwca 2010 r. (I PK 38/10).[/b]

[srodtytul]To punkt wyjścia[/srodtytul]

Pracownik niesłusznie zwolniony dyscyplinarnie może otrzymać odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia. Jeżeli rozwiązano umowę o pracę zawartą na czas określony albo na czas wykonania określonej pracy, przysługuje ono w wysokości wynagrodzenia za czas, do którego umowa miała trwać, nie dłużej jednak niż za trzy miesiące.

Tak wynika z art. 58 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link]. Pieniądze należą się niezależnie od rozmiarów poniesionej przez podwładnego szkody i od tego czy szkoda rzeczywiście powstała.

Art. 58 k.p. ma zapewnić pracownikom szybkie uzyskanie jakiejś rekompensaty za nieuzasadnioną dyscyplinarkę. Równocześnie dodatkowo pełni funkcję represyjną wobec pracodawcy. Zgodnie bowiem z [b]wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 27 listopada 2007 r. (SK 18/05)[/b] jest tylko punktem wyjścia do dochodzenia odszkodowania od szefa w procesie cywilnym.

Żądając od szefa odszkodowania cywilnego, zatrudniony musi pamiętać, że to właśnie on – inaczej niż przy odszkodowaniu z kodeksu pracy – będzie musiał wykazać zarówno wysokość poniesionej szkody, jak i związek przyczynowy między nią a bezprawnym działaniem pracodawcy.

Ten ostatni niekiedy wydaje się oczywisty dla poszkodowanego, który jednak zapomina, że związek przyczynowy musi cechować się adekwatnością, aby mógł wywołać pożądany efekt w postaci zasądzenia odszkodowania od szefa. Adekwatny związek to taki, w którym dany skutek jest normalnym, typowym następstwem jakiegoś zdarzenia.

[srodtytul]Trudniejsze do zdobycia[/srodtytul]

W rezultacie jeśli pracownik chce wykazać, że poniesiona przez niego szkoda wyraża się w tym, że jako zwolniony dyscyplinarnie nie mógł – mimo starań – znaleźć nowego zatrudnienia, musi udowodnić, że pracy rzeczywiście szukał i że nie były to działania pozorowane na użytek toczącego się lub przyszłego postępowania.

Jeśli zwolniony w wolnym czasie zajmuje się inną działalnością, musi liczyć się z tym, że nawet jeśli jego ciągłe pozostawanie bez pracy wiąże się z uprzednim zwolnieniem, taki związek przyczynowy nie jest związkiem adekwatnym. Pozostawanie bez pracy w sytuacji niepodejmowania prób jej znalezienia jest – w opinii SN – wyborem pracownika korzystającego z zasady wolności pracy.

Niewystarczające staranie o znalezienie zatrudnienia może natomiast być rozpatrywane w kategorii przyczynienia się do powstania szkody. Jeśli natomiast ewentualną szkodę pracownik upatruje w tym, że gdyby nie zwolnienie, nadal by pracował, będzie musiał wykazać niezbicie, że rzeczywiście mógłby w spornym czasie pracę świadczyć.

[ramka][b]Przykład[/b]

Pan Teofil został zwolniony dyscyplinarnie z firmy Alfa z naruszeniem przepisów o zwalnianiu w tym trybie. Przed sądem cywilnym twierdził, że nie mógł znaleźć nowej pracy, bo nikt nie chciał zatrudnić go ze względu na wcześniejszą dyscyplinarkę. Przed sądem będzie musiał wykazać, że pracy rzeczywiście szukał.

Jeśli okaże się, że tego nie robił, sąd nie dopatrzy się związku przyczynowego między utratą zarobków i postępowaniem byłego przełożonego.[/ramka]

[srodtytul]Utracone korzyści[/srodtytul]

SN podkreśla, że w przypadku szkód wynikających z rozwiązania umowy o pracę z reguły chodzi o utracone przez pracownika korzyści, które mógłby uzyskać, gdyby pozostawał w stosunku pracy.

Osiągnięcie korzyści jest zdarzeniem niepewnym i dla uznania normalnego związku przyczynowego wymagane jest wykazanie przez podwładnego znacznego prawdopodobieństwa nastąpienia tego skutku. Szkoda tego typu musi być wykazana przez poszkodowanego z tak dużym prawdopodobieństwem, że w świetle doświadczenia życiowego uzasadniałoby to przyjęcie, że utrata spodziewanych korzyści rzeczywiście nastąpiła.

[ramka][b]Jedno wchłonie drugie[/b]

Przyznane odszkodowanie nie może prowadzić do nieuzasadnionego wzbogacenia osoby poszkodowanej – uznał Sąd Najwyższy.

Dlatego to uzyskane przez pracownika na podstawie art. 58 kodeksu pracy jest zaliczane na poczet roszczenia odszkodowawczego dochodzonego na podstawie [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu cywilnego[/link] w związku z naruszającym prawo rozwiązaniem umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy podwładnego.

Oba rodzaje odszkodowania wiążą się przecież z tym samym zdarzeniem. Tym samym nieuzasadnione byłoby rozpatrywanie ich w całkowitym oderwaniu od siebie.[/ramka]

[i]Autor jest asystentem sędziego w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego[/i]

[ramka] [b]Więcej na temat zwolnień dyscyplinarnych i odszkodowań pisaliśmy w serwisach :

[link=http://www.rp.pl/temat/56592.html]rp.pl » Dobra Firma » Kadry i płace » Zwolnienia z pracy » Rozwiązanie umowy o pracę » Rozwiązanie umowy bez wypowiedzenia » Zwolnienie dyscyplinarne[/link] [/b]

[b] [link=http://www.rp.pl/temat/56606.html] rp.pl » Dobra Firma » Kadry i płace » Zwolnienia z pracy » Odszkodowania i przywrócenie do pracy [/link][/b][/ramka]

Całkowity brak aktywności pracownika w poszukiwaniu nowego zatrudnienia wyklucza uznanie, że między szkodą wynikłą z pozostawania bez pracy po upływie okresu równego okresowi wypowiedzenia a bezprawnym rozwiązaniem przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy podwładnego istnieje adekwatny związek przyczynowy.

Tak stwierdził [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 22 czerwca 2010 r. (I PK 38/10).[/b]

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów