Nie zmienia tego złożenie przez pożyczkobiorcę oświadczenia, że pieniądze rzeczywiście otrzymał.
Tak wynika z wyroków Naczelnego Sądu Administracyjnego z 8 kwietnia 2011 (II FSK 2104/09 i II FSK 2105/09).
Oddalono nimi złożone przez fiskusa skargi kasacyjne od korzystnych dla podatnika wyroków Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z 17 września 2009 (I SA/Ol 520/09 i I SA/Ol 521/09).
W sprawie chodziło o skutki ujawnienia przez organy podatkowe w trakcie kontroli w zakresie VAT faktu, że podatnik nie złożył deklaracji i nie zapłacił podatku od czynności cywilnoprawnych (dalej PCC) od umów pożyczek. Na żądanie kontrolujących podatnik złożył zgodne ze stanem faktycznym oświadczenie, w którym potwierdził, że pożyczki otrzymał. Nie przewidział jednak skutków złożenia takiego oświadczenia.
Organ podatkowy potraktował je bowiem jako „powołanie się” podatnika na fakt zawarcia umowy pożyczki, od której należny PCC nie został zapłacony. Wszczął więc postępowanie podatkowe w zakresie PCC i wymierzył go według sankcyjnej 20-proc. stawki (normalna stawka od pożyczki wynosi 2 proc.). Powołał się przy tym na art. 7 ust. 5 ustawy o PCC.