Reklama

Wystarczyło poprawić uchwałę a nie potrzebny byłby sąd

Stowarzyszenie zaskarżyło uchwałę rady gminy. Gmina uchwałę poprawiła, więc sąd skargę odrzucił

Aktualizacja: 01.06.2011 11:28 Publikacja: 01.06.2011 11:25

Wystarczyło poprawić uchwałę a nie potrzebny byłby sąd

Foto: sxc.hu

Stowarzyszenie zajmujące się ochroną zwierząt zwróciło się do rady gminy Jędrzejów (woj. świętokrzyskie) o zmianę uchwały przyjętej w 1999 r., dotyczącej zasad i warunków wyłapywania bezdomnych zwierząt. Uchwała wskazywała bowiem dla wyłapanych psów i kotów schronisko, które przestało już istnieć.

W treści uchwały zapisano, że bezpańskie zwierzęta będą po wyłapaniu przetrzymywane będą w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt prowadzonym przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych Sp. z o.o. w Dyminach. Tymczasem schronisko opisane w uchwale zostało zlikwidowane decyzją Powiatowego Lekarza Weterynarii w 2010 r.

Stowarzyszenie podkreślało, że w uchwale gminy powinny się znaleźć nie tylko zasady wyłapywania zwierząt, ale także rozstrzygnięcie o dalszym postępowaniu z bezdomnymi zwierzętami.

Gmina nie odpowiedziała, więc stowarzyszenie wniosło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach.

Burmistrz Jędrzejowa nie zakwestionował zasadności skargi. Wystąpił z prośbą o uwagi do powiatowego weterynarza i Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Warszawie. Pod koniec marca 2011 r. rada gminy zmieniła kwestionowaną uchwałę i wtedy burmistrz wystąpił do sądu o odrzucenie skargi wniesionej przez stowarzyszenie.

Reklama
Reklama

W nowej uchwale przyjęto, że lepszym rozwiązaniem będzie niewskazywanie konkretnego schroniska, do którego należy przewozić wyłapane zwierzęta; daje to możliwość wywozu wyłapanych zwierząt do tych schronisk, które mają miejsca i proponują w danym czasie korzystniejsze warunki opieki nad przejmowanymi zwierzętami. Umieszczenie wyłapanych zwierząt w schronisku powoduje, że na tej instytucji ciąży obowiązek zapewnienia im dalszej opieki. Gmina natomiast zawiera ze schroniskiem umowę cywilnoprawną, w której określa płatność za przekazane i przetrzymywane w schronisku zwierzęta.

WSA w Kielcach stwierdził, że zaskarżona uchwała została wydana z naruszeniem prawa - stwierdził sąd. Jednak, po wniesieniu skargi do sądu administracyjnego rada miejska podjęła nową uchwałę, zmieniającą poprzednią. Kwestionowany paragraf otrzymał nowe brzmienie: "Bezdomne zwierzęta po wyłapaniu poddane zostaną kontroli weterynaryjnej i przekazane do schronisk dla bezdomnych zwierząt w celu zapewnienia im dalszej opieki" (zobacz uchwałę Rady Miasta Jędrzejowa).

Problem poruszany przez stowarzyszenie sprowadzał się do tego,

że skarżona uchwała (stara) nie zawierała rozstrzygnięcia "o dalszym postępowaniu z wyłapanymi zwierzętami". Jednak w nowej uchwale (zmieniającej) uregulowanie tego problemu zostało już zawarte -

stwierdził sąd.

Dlatego Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach w wyroku z 24 maja 2011 r. (sygnatura akt: II SA/Ke 236/11) orzekł o oddaleniu skargi stowarzyszenia.

Reklama
Reklama

Stowarzyszenie zajmujące się ochroną zwierząt zwróciło się do rady gminy Jędrzejów (woj. świętokrzyskie) o zmianę uchwały przyjętej w 1999 r., dotyczącej zasad i warunków wyłapywania bezdomnych zwierząt. Uchwała wskazywała bowiem dla wyłapanych psów i kotów schronisko, które przestało już istnieć.

W treści uchwały zapisano, że bezpańskie zwierzęta będą po wyłapaniu przetrzymywane będą w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt prowadzonym przez Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych Sp. z o.o. w Dyminach. Tymczasem schronisko opisane w uchwale zostało zlikwidowane decyzją Powiatowego Lekarza Weterynarii w 2010 r.

Reklama
Cudzoziemcy
Nielegalni migraci z Afganistanu dostaną od państwa zadośćuczynienie
Prawo karne
Trzej lekarze usłyszeli wyrok w głośnej sprawie śmierci Izabeli z Pszczyny
Sądy i trybunały
Manowska: zawiadomiłam prokuraturę, nie można dopisywać niczego do uchwały
Biznes
Dostępność cyfrowa - nowe przepisy o e-handlu zmienią internetowy biznes
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Ubezpieczenia i odszkodowania
mObywatel z długo oczekiwaną funkcją dla kierowców
Reklama
Reklama