Reklama

Uzbrojona formacja na wypadek zagrożenia

Są obiektem tak ważnym, że może być rozważane umieszczenie ich w ewidencji obiektów podlegających obowiązkowej ochronie

Publikacja: 09.08.2011 04:45

Uzbrojona formacja na wypadek zagrożenia

Foto: www.sxc.hu

Taki pogląd wyraził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. IV SA/Wa 1041/11) po rozpatrzeniu skargi Elektrociepłowni Zduńska Wola na decyzje wojewody łódzkiego oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Z powodu istotnych uchybień w decyzjach sąd nie rozstrzygnął jednak merytorycznie sprawy. Tymczasem budzi ona zrozumiałe kontrowersje.

Prawny obowiązek ochrony obszarów, obiektów i urządzeń i transportów ważnych dla obronności, interesu gospodarczego państwa, bezpieczeństwa publicznego i innych ważnych interesów państwa wprowadziła ustawa z 1997 r. o ochronie osób i mienia. Na jej podstawie wojewoda łódzki wpisał Elektrociepłownię Zduńska Wola do wykazu obszarów, obiektów i urządzeń podlegających obowiązkowej ochronie.

Wojewoda oparł się na opiniach prezydenta Zduńskiej Woli i policji. Elektrociepłownia, która z państwowego zakładu stała się sprywatyzowaną spółką z o.o. bez udziału Skarbu Państwa, pokrywa w 100 proc. zapotrzebowanie miasta na energię cieplną. Ewentualna awaria czy zagrożenie, w wyniku których doszłoby do przerwania dostaw, zagrażałyby bezpieczeństwu ludzi i środowiska. Spełnia więc ustawowe kryteria obowiązkowej ochrony -  stwierdził minister spraw wewnętrznych i administracji, potwierdzając decyzję wojewody łódzkiego.

Elektrociepłownia złożyła skargę do WSA w Warszawie. Ustawa o ochronie osób i mienia przewiduje (w art. 5 ust. 1), że taką obowiązkową ochronę mają zapewniać specjalistyczne uzbrojone formacje ochronne lub odpowiednie zabezpieczenia techniczne. W opinii spółki w obecnych warunkach zarówno sam przepis, jak i praktyka jego stosowania mogą powodować wątpliwości. Jego celem jest ochrona przed zagrożeniem terrorystycznym. Wymaga ona jednak stosowania nowocześniejszych środków niż zatrudnianie ochroniarzy z bronią. Takie środki stosuje już większość zakładów w Polsce, m.in. EC Zduńska Wola. W EC Zduńska Wola zainwestowano znaczne środki, zwiększono niezawodność instalacji, proces technologiczny jest stale monitorowany. Ciągła obsługa urządzeń w systemie czterobrygadowym nie dopuszcza możliwości większych uszkodzeń. Zakład ma kilka linii monitoringu zewnętrznych i wewnętrznych oraz natychmiastowy kontakt z grupą interwencyjną.

Reklama
Reklama

- Nie ma podstaw, by się spodziewać zagrożenia bezpieczeństwa - mówili podczas rozprawy w WSA radca prawny Maciej Pachulski i prokurent spółki Włodzimierz Kluska, pełnomocnicy EC.

- Zatrudnienie koncesjonowanej firmy ochroniarskiej jedynie zwiększy koszty działalności i będzie skutkować wzrostem cen energii - przekonywali.

W ustawie nie ma przesłanek dotyczących kosztów obowiązkowej ochrony - przypominała przedstawicielka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Objęcie obiektu taką ochroną ma charakter prewencyjny. Wprowadza się ją, by nie dopuścić do ewentualnego zagrożenia. Nie ma znaczenia, że do tej pory się nie zdarzyło ani że są stosowne zabezpieczenia.

Sąd dostrzegł natomiast takie uchybienia w decyzjach, które uniemożliwiły wydanie merytorycznego wyroku. Z tych też powodów uwzględnił skargę EC, przedstawiając swoje stanowisko jedynie w ustnych motywach wyroku. Minister musi więc wydać ponowną decyzję.

Taki pogląd wyraził Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. IV SA/Wa 1041/11) po rozpatrzeniu skargi Elektrociepłowni Zduńska Wola na decyzje wojewody łódzkiego oraz ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Z powodu istotnych uchybień w decyzjach sąd nie rozstrzygnął jednak merytorycznie sprawy. Tymczasem budzi ona zrozumiałe kontrowersje.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Prawo drogowe
Kiedy na skrzyżowaniu działa zasada „prawej ręki"? Sąd rozstrzygnął spór
Prawo karne
Ponad 300 km/h przez Warszawę. Niespodziewany zwrot ws. pirata drogowego
Edukacja i wychowanie
Prywatne uczelnie przejmują studentów psychologii. Alarmujący raport
Sądy i trybunały
Prof. Piotr Tuleja: Ustrój Polski się zmienił, wróciliśmy do XIX wieku
Spadki i darowizny
Ile razy można zmienić testament notarialny i w jakim trybie? Zasady są jasne
Reklama
Reklama