KSH:Czy członek zarządu zapłaci za niegospodarność w spółce?

Naruszenie ogólnych zasad gospodarności nie jest podstawą do zasądzenia od członków zarządu odszkodowania dla spółki

Publikacja: 30.08.2011 04:51

KSH:Czy członek zarządu zapłaci za niegospodarność w spółce?

Foto: ROL

Niezbędne jest wykazanie im złamania prawa lub umowy spółki.

To sedno

wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego (sygn. I ACa 54/11)

.

W sprawie chodziło o sytuację w jednej z podwarszawskich fabryk, w której zajmowano się obróbką metali. W efekcie powstawały znaczne ilości złomu, który był produktem ubocznym. Jego wartość sięgała nawet 1/3 zysku spółki. Stwierdził to nowy zarząd. Stwierdził też, że w ciągu ponad dwuletnich rządów poprzedniego zarządu nikt właściwie złomem się nie zajmował, a dwaj byli członkowie zarządu nie potrafili się z tego wytłumaczyć.

Jeden z nich mówił w sądzie, że wtedy złom nie miał takiej wartości jak teraz. Poza tym ceny w skupie są znacznie niższe niż w fabryce. Dlatego wywózką zajmowała się osoba, która za możliwość zabierania złomu świadczyła drobne usługi dla zakładu.

Nowego zarządu to nie przekonywało i zażądał 90 tys. zł odszkodowania dla spółki, co stanowiło ok. 1/3 jej zysku w tym czasie. Jako podstawę prawną pozwu wskazał art. 293 kodeksu spółek handlowych. Stanowi on, że członek zarządu, rady nadzorczej, komisji rewizyjnej oraz likwidator odpowiada wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym z prawem lub postanowieniami umowy spółki, chyba że nie ponosi winy. Przepis ten mówi też o tym, że przy wykonywaniu obowiązków osoby te powinny dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności.

Mec. Grzegorz Drozdowski, pełnomocnik spółki, wskazywał przed SA, że pozwani złamali art. 201 kodeksu spółek handlowych, który mówi, iż zarząd prowadzi sprawy spółki i ją reprezentuje, z ogólnych zaś norm wynika, że zarządzanie ma być profesjonalne.

Nawet stwierdzenie niegospodarności nie wystarczy, by członek władz spółki odpowiadał odszkodowawczo wobec niej.

- Sankcją w takiej sytuacji jest po prostu odwołanie  replikował mec. Andrzej Żuk, pełnomocnik pozwanych.

Sąd apelacyjny (podobnie jak okręgowy) podzielił tę argumentację i pozew oddalił.  Nie wystarczy wskazać art. 201 k.s.h., by domagać się odszkodowania od funkcjonariuszy spółki. Niezbędne jest wykazanie im działań sprzecznych z prawem lub postanowieniami umowy spółki  powiedział sędzia w uzasadnieniu.

Niezbędne jest wykazanie im złamania prawa lub umowy spółki.

To sedno

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Sądy i trybunały
Ważna opinia z TSUE ws. neosędziów. Nie spodoba się wielu polskim prawnikom
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
ZUS
Kolejny pomysł zespołu Brzoski: ZUS rozliczy składki za przedsiębiorców
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne