Urząd nie może przerzucać całego ciężaru dowodu na podatnika

Organy podatkowe nie mają prawa przerzucać na podatnika całkowitego obowiązku udowodnienia właściwej klasyfikacji CN wyrobów akcyzowych

Aktualizacja: 21.01.2010 06:55 Publikacja: 21.01.2010 05:00

Urząd nie może przerzucać całego ciężaru dowodu na podatnika

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Red

Jeżeli nie zgadzają się z jego stanowiskiem, są zobowiązane aktywnie uczestniczyć w postępowaniu, poszukując i przedstawiając swoje dowody.

Tak orzekł [b]WSA we Wrocławiu 8 stycznia 2010 r. (SA/Wr 1659/09).[/b]

[srodtytul]Wniosek o zwrot nadpłaty[/srodtytul]

Podatnik zwrócił się do naczelnika urzędu celnego o zwrot nadpłaconej akcyzy od wewnątrzwspólnotowego nabycia olejów smarowych przeznaczonych do skrzyń biegów i silników.

Pierwotnie błędnie sądził, że nabywane przez niego oleje są sklasyfikowane pod kodem CN 27101981. Uiszczał zatem akcyzę, bo nie spełniał licznych warunków, które umożliwiałyby zastosowanie zwolnienia lub też nabywanie olejów w procedurze zawieszenia akcyzy (m.in. utworzenie składu podatkowego, składanie zabezpieczeń).

Po wnikliwej analizie podatnik uznał, że faktycznie nabywa oleje o kodzie CN 34031991 podlegające zerowej stawce (bez konieczności spełniania dodatkowych warunków). We wniosku o stwierdzenie nadpłaty przedstawił liczne dowody, które w jego opinii potwierdzają właśnie taką klasyfikację olejów.

Wyjaśniał m.in., że oleje syntetyczne i półsyntetyczne (a więc będące przedmiotem wniosku) ze względu na swoją specyfikę, tj. w szczególności skład chemiczny i zastosowaną „bazę olejową”, powinny być klasyfikowane do podpozycji CN 34031991. Załączył również decyzje o wiążącej informacji taryfowej wydane przez Izbę Celną w Warszawie wprawdzie dla innej firmy, ale na oleje o identycznych cechach i normach.

Przesłał też karty charakterystyki olejów smarowych oraz, pod rygorem odpowiedzialności karnej, złożył oświadczenie o rodzaju i klasyfikacji tych olejów. Nie był natomiast w stanie przedstawić składu chemicznego olejów, bo jako jeden z tysięcy nabywców nie mógł wymóc na zagranicznym producencie takiej informacji.

Zaproponował natomiast organom podatkowym, aby te uzyskały we własnym zakresie dodatkową, specjalistyczną ekspertyzę, a jeżeli nie potwierdzi ona jego stanowiska, pokryje jej koszty.

[srodtytul]To podatnik powinien udowodnić[/srodtytul]

Naczelnik urzędu celnego odmówił stwierdzenia nadpłaty, a dyrektor izby celnej podtrzymał jego decyzję.

Organy podatkowe obu instancji twierdziły, że żaden z przedstawionych przez podatnika dowodów w sposób bezsprzeczny nie potwierdza klasyfikacji olejów do kodu CN 34031991, przy czym same nie przedstawiły jakiegokolwiek kontrargumentu w sprawie.

Przyjęły bierne stanowisko, że to podatnik musi przedstawić bezsprzeczne dowody na poparcie swych tez. Dopóki tego nie uczyni, dopóty nie ma mowy o nadpłacie podatku.

Sprawa trafiła do WSA we Wrocławiu.

Pełnomocnik podatnika wskazał na naruszenie przez organy podatkowe wielu przepisów proceduralnych. Podkreślił też, że oleje smarowe, nawet gdyby właściwa była dla nich klasyfikacja CN 27101981, jako że nie są przeznaczone na cele napędowe lub opałowe, w ogóle nie powinny być objęte regulacjami akcyzowymi (tj. nie trzeba spełniać jakichkolwiek warunków formalnych, aby uniknąć opodatkowania).

Zgodnie bowiem z art. 2 ust. 4 dyrektywy energetycznej wyroby energetyczne wykorzystywane do celów innych niż napędowe lub opałowe nie są objęte zakresem tej dyrektywy.

[srodtytul]Co orzekł sąd[/srodtytul]

Sąd uchylił decyzję z przyczyn proceduralnych. Stwierdził, że [b]w świetle ordynacji podatkowej organy podatkowe nie mają prawa przerzucać na podatnika całego obowiązku udowodnienia właściwej klasyfikacji CN wyrobów akcyzowych. Są zobowiązane aktywnie uczestniczyć w postępowaniu, czego w analizowanym wypadku nie uczyniły.[/b]

Ponadto, w ustnym uzasadnieniu, sąd potwierdził sposób rozumowania podatnika, że nawet gdyby sporne oleje smarowe były sklasyfikowane pod kodem CN 27101981, organy celne powinny przeanalizować ewentualną niezgodność przepisów krajowych ze wspólnotowymi.

Już bowiem kilkakrotnie inne sądy administracyjne potwierdzały, że [b]wyroby energetyczne wykorzystywane do celów innych niż napędowe lub opałowe w ogóle nie są objęte zakresem dyrektywy energetycznej.[/b]

Oznaczałoby to z kolei, że [b]należałoby je traktować jako „zwykłe” towary, nie można zatem uzależniać nieopodatkowania ich akcyzą np. od stosowania procedur zwolnienia od akcyzy lub zawieszenia akcyzy.[/b]

[i]Autor jest radcą prawnym, doradcą podatkowym w kancelarii TLA (biuro we Wrocławiu)[/i]

Jeżeli nie zgadzają się z jego stanowiskiem, są zobowiązane aktywnie uczestniczyć w postępowaniu, poszukując i przedstawiając swoje dowody.

Tak orzekł [b]WSA we Wrocławiu 8 stycznia 2010 r. (SA/Wr 1659/09).[/b]

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów