[b]Tak wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 27 maja 2008 r. (sygn. P 59/07) dotyczącego egzekucji z nieruchomości.[/b] Wydał go w odpowiedzi na pytanie Sądu Rejonowego w Bochni.

Czterech wierzycieli chciało zlicytować należącą do ich wspólnego dłużnika nieruchomość. Jej nabywcą została Krystyna C. Nie spełniła jednak warunków licytacyjnych i utraciła wpłaconą rękojmię (1/10 sumy oszacowania). Wygasły też skutki udzielenia na jej rzecz przybicia (m.in. przysądzenie własności). Z rękojmi pokryto koszty licytacji poniesione przez wierzycieli, a pozostała kwota miała trafić do Skarbu Państwa. Tak bowiem wynika z art. 969 § 3 kodeksu postępowania cywilnego – rękojmia po potrąceniu kosztów egzekucji stanowi dochód Skarbu Państwa.

Sąd w Bochni nabrał jednak wątpliwości, czy art. 969 § 3 k.p.c. jest zgodny z konstytucją i konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 1950 r. Przejęcie przez państwo kwoty uzyskanej z egzekucji, gdy wierzyciele nie zostają zaspokojeni, jest rażąco sprzeczne z ideą sprawiedliwości i nie zapewnia należytej ochrony ich praw majątkowych. Skarb Państwa wtedy zarabia, choć to wierzyciele wszczęli egzekucję na swój koszt i ryzyko, otrzymują zaledwie zwrot kosztów sprzedaży licytacyjnej. Korzystne dla wierzycieli przepisy w tej mierze obowiązywały też do czasu wprowadzenia k.p.c. z 1964 r. (były zawarte w przepisach z lat 30.).

Trybunał nie znalazł jednak wystarczających dowodów na niekonstytucyjność obecnych rozwiązań. Podkreślał, że wskazując normy dawnego k.p.c., sąd uważał je za bardziej sprzyjające pomyślnemu zakończeniu egzekucji. Usunięcie zakwestionowanego przepisu nie oznaczałoby jednak, że zamiast niego pojawiłaby się taka norma jak w dawnym k.p.c. – preferująca wierzycieli. Do tego potrzeba bowiem zmiany przepisów przez ustawodawcę.

Wyrok jest ostateczny .