Zdaniem wnioskodawcy transakcja taka powinna być obciążona wyłącznie podatkiem od czynności cywilnoprawnych. Izba Skarbowa w Warszawie uważała jednak, że zwrot spadkobiercom wywłaszczonych gruntów należy traktować do celów podatkowych jak nabycie nieruchomości. Z ustawy o PIT wynika natomiast, że sprzedaż w ciągu pięciu lat, licząc od końca roku podatkowego, w którym nastąpiło nabycie nieruchomości, jest opodatkowana. Zdaniem izby termin ten należy liczyć od momentu, gdy decyzja w sprawie zwrotu stała się ostateczna.
Wnioskodawca nie zgodził się z taką wykładnią i wniósł skargę do WSA.– Przepisy o podatku dochodowym od osób fizycznych posługują się innymi pojęciami niż ustawa o gospodarce nieruchomościami. Dlatego należy uznać, że zwrot nieruchomości to inna sytuacja niż jej nabycie – argumentował Leszek Ziomek, aplikant adwokacki, który reprezentował podatnika. [b]Zwrócił uwagę, że problemem zajmował się Naczelny Sąd Administracyjny w uchwale z 17 grudnia 1996 r. (sygn. FPS 7/96)[/b]. Co prawda dotyczy ona nieobowiązującej już ustawy z 29 kwietnia 1985 r. o gospodarce gruntami i wywłaszczaniu nieruchomości, ale obecne rozwiązania są takie same. Według niego uchwała ta jest więc aktualna i ma zastosowanie w tej sprawie.
[srodtytul]Przywrócenie własności[/srodtytul]
Innego zdania był przedstawiciel Izby Skarbowej. Według niego uchwała dotyczyła tylko sytuacji, gdy nieruchomość zwrócono byłemu właścicielowi, a nie jego spadkobiercom.
WSA w Warszawie przychylił się do zdania wnioskodawcy i uchylił interpretację. Uznał, że uchwała NSA rozstrzyga kwestię zwrotu także spadkobiercom. [b]Wynika z niej, że zwrot nieruchomości jest restytucją, czyli przywróceniem stosunków prawnych sprzed wywłaszczenia. Decyzja o zwrocie powoduje przejście prawa własności na dotychczasowego właściciela, ale nie kreuje tego prawa.[/b] NSA podkreślił, że pogląd o restytucyjnym charakterze decyzji o zwrocie nieruchomości nie jest sprzeczny z jej konstytutywnym charakterem. Decyzja konstytutywna to taka, która tworzy, zmienia lub znosi określone stosunki prawne. NSA wskazał, że przy zwrocie nieruchomości nie jest przenoszona jej własność na zasadach ogólnych na wywłaszczonego właściciela. Nie jest to też przeniesienie w drodze aktów władczych Skarbu Państwa lub gminy. Dlatego sytuacja taka nie może być kwalifikowana jak „nabycie”, o którym mowa w art. 10 ust. 1 pkt 8 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=80474]ustawy o PIT[/mail].
Gdyby przyjąć inną interpretację, właściciel, który odzyskał wywłaszczoną nieruchomość, byłby w razie jej sprzedaży lub zamiany w gorszej sytuacji niż osoba, która nabyła własność w tym samym co wywłaszczony czasie i nigdy jej nie utraciła. To byłoby sprzeczne z zasadą równości.