Kiedy można rozłożyć zasądzoną kwotę na raty

O tym, czy sąd ułatwia spłacenie świadczenia, rozkładając je na raty, decyduje sytuacja majątkowa pozwanego w chwili wydania wyroku

Publikacja: 29.09.2008 08:04

Kiedy można rozłożyć zasądzoną kwotę na raty

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

To wniosek z wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego (sygn. VI ACa 218/08)

.

W okresie gospodarczej prosperity takie wnioski nie są zbyt częste, ale w razie dekoniunktury mogą się rozpowszechnić. Sądy gospodarcze mają narzędzie do orzekania bardziej dogodnego dla zobowiązanego (pozwanego) sposobu spełnienia świadczenia, w szczególności zapłaty zasądzonej kwoty.

Kodeks postępowania cywilnego

w art. 320 stanowi mianowicie, że w szczególnie uzasadnionych wypadkach sąd może w wyroku rozłożyć na raty zasądzone świadczenie, a w sprawach o wydanie nieruchomości lub o opróżnienie pomieszczenia – wyznaczyć odpowiedni termin.

Kwestia ta pojawiła się w sprawie gospodarczej między Shell Polska sp. z o.o. (powódka) a firmą transportową Janiny K. (pozwaną). Otóż firma ta nie zapłaciła 134 tys. zł za zakupy paliwa przez jej kierowców.

Nie było w zasadzie wątpliwości, że pozwana musi dług spłacić, ale jej pełnomocnik adwokat Bogusław Jasicki sięgnął właśnie po art. 320 k.p.c. Przekonywał sąd, że w czasie, gdy zadłużenie powstało (czerwiec – październik 2005 r.), podskoczyły ceny paliwa, pogorszyła się sytuacja na rynku. W efekcie firma była zmuszona wyleasingować dwie dodatkowe ciężarówki.

Pełnomocnik Shell Polska mec. Krzysztof Żaczkiewicz mówił natomiast, że przedsiębiorca musi się liczyć ze zmiennością koniunktury, a gdyby sądy z takich powodów sięgały po to łagodzące narzędzie (art. 320), zagrażałoby to relacjom gospodarczym.

Sąd nie w pełni podzielił tę argumentację, ale wniosku o rozłożenie świadczenia na raty nie uwzględnił. O oddaleniu pozwu zadecydowała jednak inna okoliczność.

O tym, czy skorzystać z tego uprawnienia, sąd decyduje na podstawie kondycji pozwanego z daty składania wniosku, a nie okresu powstania długu. To oczywiste, że wtedy był w złej kondycji – powiedziała sędzia Ewa Klimowicz-Przygódzka. – Choć między tymi datami upłynęło tylko kilka miesięcy, owe warunki mogły się zmienić. Tymczasem pozwany skoncentrował się na wynikach z okresu powstania zadłużenia.

Wyrok jest prawomocny.

To wniosek z wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego (sygn. VI ACa 218/08)

W okresie gospodarczej prosperity takie wnioski nie są zbyt częste, ale w razie dekoniunktury mogą się rozpowszechnić. Sądy gospodarcze mają narzędzie do orzekania bardziej dogodnego dla zobowiązanego (pozwanego) sposobu spełnienia świadczenia, w szczególności zapłaty zasądzonej kwoty.

Pozostało 84% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów