Autoryzacja dziennikarska nadal obowiązkowa

Trybunał Konstytucyjny nie zwolnił dziennikarzy z obowiązku autoryzacji wywiadów oraz uzyskiwania zgody na publikację nagrań i wizerunku rozmówcy

Publikacja: 30.09.2008 08:00

Autoryzacja dziennikarska nadal obowiązkowa

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

W orzeczeniu z 29 września 2008 r. TK stwierdził również, że przewidziana w prawie prasowym grzywna lub ograniczenie wolności za niedopełnienie tego obowiązku nie narusza konstytucji i dobrze chroni dobra osobiste osoby udzielającej informacji (sygn. SK 52/05)

.

Problem autoryzacji wywiadów wniósł do Trybunału redaktor naczelny tygodnika „Gazeta Kościańska” Jerzy Wizerkaniuk, któremu poznańskie sądy umorzyły warunkowo na rok próby postępowanie o naruszenie dóbr osobistych posła Tadeusza Myllera i zobowiązały do wpłacenia 1 tys. zł na cel społeczny.

Dwie dziennikarki tygodnika nagrały z posłem wywiad, z którego wyszło 40 stron tekstu. Wybrały z tego trzy strony i przesłały do autoryzacji. Poseł nie zgodził się na taki skrót i odmówił autoryzacji. Tygodnik opublikował więc całość dosłownie – bez autoryzacji i ze zdjęciami. Poseł uznał, że naruszono jego dobra osobiste oraz art. 14 ust. 1 i 2 prawa prasowego o autoryzacji i potrzebie uzyskania zgody na publikację wywiadu.

Zdaniem redaktora naczelnego tygodnika autoryzacja wywiadu osoby publicznej to nadmierne ograniczenie wolności słowa, zbędne w demokratycznym państwie. Tym bardziej niekonstytucyjna jest według niego kara grzywny lub ograniczenia wolności za niedopełnienie tej czynności.

Do jego skargi konstytucyjnej przyłączył się rzecznik praw obywatelskich reprezentowany na rozprawie przez Piotra Sobotę. Dziennikarza poparli też poseł Stanisław Chmielewski i prokurator Wiesław Nocuń reprezentujący prokuratora generalnego. Stwierdzili, że zarówno nakaz autoryzacji wypowiedzi osoby publicznej, jak i kara za jej zaniechanie są w XXI w. anachroniczne i nie spełniają standardów wolności słowa.

Trybunał Konstytucyjny zwrócił jednak uwagę, że zaskarżone przepisy dotyczą nie tylko osób publicznych i że ich celem jest wypełnienie obowiązku państwa wynikającego z art. 51 ust. 1 konstytucji. Mówi on, że nikt nie może być zmuszany do udzielania informacji o sobie, jeśli nie nakazuje tego ustawa.

Nakaz autoryzacji – uzasadniał wyrok sędzia sprawozdawca Zbigniew Ciślak – dotyczy tylko wypowiedzi cytowanych, nie jest więc ograniczeniem wypowiedzi dziennikarskiej, bo nie zabrania omawiania uzyskanych informacji. Nie stanowi też nadmiernej uciążliwości dla dziennikarza, jest natomiast niezbędny do ochrony praw i wolności udzielających informacji.

W orzeczeniu z 29 września 2008 r. TK stwierdził również, że przewidziana w prawie prasowym grzywna lub ograniczenie wolności za niedopełnienie tego obowiązku nie narusza konstytucji i dobrze chroni dobra osobiste osoby udzielającej informacji (sygn. SK 52/05)

Problem autoryzacji wywiadów wniósł do Trybunału redaktor naczelny tygodnika „Gazeta Kościańska” Jerzy Wizerkaniuk, któremu poznańskie sądy umorzyły warunkowo na rok próby postępowanie o naruszenie dóbr osobistych posła Tadeusza Myllera i zobowiązały do wpłacenia 1 tys. zł na cel społeczny.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów