Taka powinność ciąży na sądzie z mocy art. 788 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link].
W niedawnej [b]uchwale (sygn. III CZP 5/09) Sąd Najwyższy[/b] wyjaśnił wątpliwości powstałe na tle stosowania tego przepisu w związku z cesją wierzytelności w toku postępowania upadłościowego.
W art. 788 k.p.c. zapisano, że jeśli uprawnienie lub obowiązek po powstaniu tytułu egzekucyjnego lub w toku sprawy przed jego wydaniem przeszły na inną osobę, sąd nada klauzulę wykonalności na rzecz lub przeciwko tej osobie, gdy przejście to będzie wykazane w dokumencie urzędowym lub prywatnym z podpisem urzędowo poświadczonym. Uzyskanie klauzuli wykonalności jest warunkiem przymusowego ściągnięcia nabytej należności przez komornika sądowego.
Jeśli jednak zbywana należność wchodzi w skład masy upadłości, na jej zbycie syndyk musi uzyskać zezwolenie rady wierzycieli. Taki warunek przewiduje art. 131 § 1 pkt 5 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=70999]prawa upadłościowego z 1934 r.[/link], które ze względu na datę ogłoszenia upadłości miało zastosowanie w tej sprawie, oraz art. 206 ust. 1 pkt 4 obowiązującego dziś [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=169085]prawa upadłościowego i naprawczego[/link].
Jeśli jednak rada wierzycieli nie została ustanowiona (a tak było w tej sprawie), to z mocy art. 140 starego prawa upadłościowego oraz art. 213 obecnego prawa upadłościowego i naprawczego jej czynności, a więc i wyrażenie zgody na zbycie wierzytelności, należą do sędziego komisarza.