[b]Tak uznał 8 kwietnia 2009 r. Trybunał Konstytucyjny (sygn. K 37/06). [/b]
Jego zdaniem Sejm powinien jednak podjąć się znowelizowania przepisów przewidujących możliwość zmian granic gmin, powiatów i miast, tak by nie podejmowano ich pochopnie.
Trybunał w wyroku z 8 kwietnia rozpatrzył połączone wnioski rad gmin Sicienko, Osielsko, Boguchwała oraz powiatów rzeszowskiego i bydgoskiego.
We wnioskach samorządowcy zarzucali, że obowiązujące przepisy ustawy gminnej, powiatowej wraz z rozporządzeniami dotyczącymi zmiany granic gmin i powiatów ustalają nieostre kryteria przesuwania granic. Wszczęcie postępowania jest bardzo łatwe. Przepisy nie stawiają żadnych barier merytorycznych ani proceduralnych – wystarczy uchwała organu stanowiącego. Bogate gminy często więc składają stosowne wnioski do Rady Ministrów, by zaanektować część terytorium biedniejszego sąsiada. Narusza to samodzielność pomniejszanych gmin.
W procedurze przesuwania granic zajmują pozycję obserwatora, którego opinia nie jest wiążąca. Zdaniem samorządowców Rada Ministrów ma zbyt dużą samodzielność w podejmowaniu decyzji o przesunięciu granic. Nie można się też odwołać do sądu od jej rozstrzygnięcia.