[b]Tak uznał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 30 stycznia 2009 r. (sygn. II CSK 355/08), do którego dotarła "Rz".[/b]
Zdzisław K. był winien Amice 30 mln zł. Na poczet tego długu komornik zajął wszystkie jego udziały wartości nominalnej 50 tys. zł (po 500 zł każdy) w spółce z o. o., której dłużnik ten był jedynym wspólnikiem. W listopadzie 2004 r. ogłoszona została upadłość tej spółki z możliwością zawarcia układu. W lutym 2007 r., już po zajęciu udziałów w spółce, Zdzisław K. podjął jako zgromadzenie wspólników uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego spółki z 50 tys. zł do 400 tys. zł poprzez utworzenie 700 nowych udziałów o wartości po 500 zł każdy, uprzywilejowanych co do głosu i dywidendy. Wszystkie nowe udziały objęła i pokryła gotówką Katarzyna K. W kwietniu 2007 r. nadzwyczajne zgromadzenie w kolejnej uchwałą podwyższyło kapitał zakładowy z 400 tys. zł do 1 mln zł poprzez utworzenie 1200 nowych udziałów o wartości nominalnej po 500 zł każdy. Także te udziały, uprzywilejowane co do prawa głosu i dywidendy, objęła Katarzyna K.
Amica zaskarżyła do sądu obie te uchwały, zarzucając im sprzeczność z art. 910 § 1 pkt 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=7DAA197E0EF83975C1A7A45D83719B2C?id=70930]kodeksu postępowania cywilnego[/link]. Z przepisu tego płynie skierowany do dłużnika zakaz rozporządzenia, obciążania i realizowania prawa zajętego przez komornika, a także pobierania świadczeń przysługujących z zajętego prawa.
Sąd I instancji uchylił obie uchwały. Uznał, że godziły one w cel zajęcia udziałów. Nie tylko bowiem przedstawiają określoną wartość nominalną, ale i odzwierciedlają wartość całego majątku spółki i zakres praw wspólnika do tego majątku. W następstwie uchwał udziały Zdzisława K. nie odpowiadały już całości majątku spółki, lecz tylko jego [1/2]0. Sąd I instancji uznał, że prawną podstawą zaskarżenia uchwał przez wierzyciela jest w takim wypadku art. 910 2 § 1 k. p. c, upoważniający go m.in. do podejmowania wszelkich działań niezbędnych do zachowania zajętego prawa.
Sąd II instancji wskutek apelacji dłużnika uchylił ten wyrok i żądanie spółki Amica w całości oddalił. Argumentował, że art. 250 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=370567A4D0A5E58F4645B072AC344D06?id=133014]k. s. h.[/link] określa zamknięty krąg podmiotów uprawnionych do zaskarżenia uchwały wspólników, a wierzycielka oczywiście do niego nie należy. Ogólny art. 910 2 § 1 k. p. c. nie pozwała na odejście od tej reguły.