Nie tylko różnice kursowe liczymy metodą bilansową

Czy przedsiębiorca, który wybierze bilansową metodę ustalania różnic kursowych, również przychody i koszty w walucie obcej przelicza na złote zgodnie z zasadami prawa bilansowego?

Aktualizacja: 16.11.2009 07:56 Publikacja: 16.11.2009 06:39

Nie tylko różnice kursowe liczymy metodą bilansową

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Red

Znaczna część organów podatkowych twierdzi, że należy stosować w tym wypadku zasady określone w przepisach podatkowych. Nie zgodził się z tym jednak wojewódzki sąd administracyjny.

[srodtytul]Dwie metody[/srodtytul]

Począwszy od 1 stycznia 2007 r. podatnicy mogą rozliczać różnice kursowe dla celów podatkowych według jednej z dwóch metod:

- metody podatkowej (określonej w art. 15a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3EC0892953EAF58605FEE453B6E7CBF6?id=115893]ustawy o CIT[/link]) lub

- metody bilansowej (zgodnej z przepisami [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=0A9C91F09A5DF196E9BF3E3A17ED1D94?id=324433]ustawy o rachunkowości[/link]).

Druga z tych metod miała umożliwić przedsiębiorcom (po spełnieniu określonych warunków) ustalanie różnic kursowych zgodnie z przyjętymi przez nich rozwiązaniami bilansowymi. Choć obowiązuje już blisko trzy lata, w dalszym ciągu budzi wiele wątpliwości.

[srodtytul]Jaki kurs do przeliczenia[/srodtytul]

Jednym z podstawowych problemów, z jakim spotykają się podatnicy ustalający różnice kursowe według metody bilansowej, jest sposób przeliczania na złote przychodów i kosztów w walutach obcych. Zgodnie bowiem z art. 12 ust. 2 oraz art. 15 ust. 1 ustawy o CIT przychody – i odpowiednio koszty – wyrażone w walutach obcych przelicza się na złote według kursu średniego ogłaszanego przez NBP z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień uzyskania przychodu (i odpowiednio poniesienia kosztu).

Żaden przepis ustawy o CIT nie wskazuje jednoznacznie, że stosowanie tych zasad jest wyłączone w przypadku wyboru metody bilansowej. Przeciwnie, literalne brzmienie ustawy o CIT wskazuje raczej, że – nawet przy wyborze tej metody rozliczania różnic kursowych – podatnicy powinni przeliczać osiągane przychody i ponoszone koszty właśnie w ten sposób.

[srodtytul]Możliwa inna wykładnia[/srodtytul]

Tymczasem przyjęcie takiej interpretacji narusza – naszym zdaniem – podstawowy cel, jaki ma spełniać metoda bilansowa, tj. uproszczenie rozliczeń różnic kursowych dla celów podatkowych. Podatnicy byliby zobowiązani w pierwszej kolejności do przeliczenia wartości przychodu i kosztu zgodnie odpowiednio z art. 12 ust. 2 i art. 15 ust. 1 ustawy o CIT, a następnie – przy ustalaniu różnic kursowych – do pominięcia wyniku tego przeliczenia i zastosowania rozwiązania określonego w przepisach rachunkowych.

Prowadzi to do nieuzasadnionego rozdzielenia ustalania różnic kursowych od przeliczania poszczególnych transakcji wyrażonych w walutach obcych na złote. Dlatego zasadne jest zastosowanie wykładni celowościowej tych regulacji i uznanie, że wybór metody bilansowej ma zastosowanie nie tylko dla ustalania samych różnic kursowych, ale także do przeliczania na złote osiąganych przychodów i ponoszonych kosztów. W konsekwencji wybór metody bilansowej wyklucza – naszym zdaniem – zastosowanie art. 12 ust. 2 oraz art. 15 ust. 1.

[srodtytul]Co orzekł sąd[/srodtytul]

Stanowisko to potwierdził [b]wyrok WSA w Warszawie z 14 września 2009 r. (III SA/Wa 926/09)[/b]. Sąd zakwestionował interpretację ministra finansów, w której organ ten stwierdził, że regulacje wynikające z art. 12 ust. 2 oraz art. 15 ust. 1 ustawy o CIT mają zastosowanie do wszystkich podatników, bez względu na stosowaną przez nich metodę ustalania różnic kursowych. Według WSA wybór metody bilansowej oznacza, że podatnicy powinni przeliczać osiągane przychody i ponoszone koszty w walutach obcych – dla celów podatkowych – zgodnie z zasadami rachunkowymi, a nie z przepisami art. 12 ust. 2 oraz art. 15 ust. 1 ustawy o CIT.

[i]Autor jest partnerem w dziale doradztwa podatkowego BT&A

Autorka jest konsultantką w tym dziale[/i]

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr