[b]Sąd Najwyższy w wyroku (sygn. V CSK 369/09)[/b] potwierdził, że taką okolicznością faktyczną istniejącą w toku sprawy, a wykrytą po jej prawomocnym zakończeniu, może być pozorność czynności, która stanowiła podstawę uwzględnienia powództwa.
[srodtytul]Weksel zbyty przez indos [/srodtytul]
Początek tej sprawie dały umowy ze spółką z o.o. T., na których zabezpieczenie małżonkowie Alina i Zdzisław W. wystawili weksel gwarancyjny in blanco. Spółka wypełniła weksel na kwotę 180 tys. zł, a następnie zbyła go na rzecz Tomasza B., który pracował wówczas u prezesa spółki T. We wrześniu 2005 r. Tomasz B. wystąpił przeciwko małżonkom W. do sądu o zapłatę tej kwoty.
W toku innego postępowania, wszczętego przez małżonków W. przeciwko spółce T., zapadł wyrok ustalający nieważność umów, które były podstawą do wystawienia weksla, co oznacza, że dług nim zabezpieczony nie istnieje.
W związku z tym w procesie wytoczonym przez Tomasza B. małżonkowie W., powołując się na art. 17 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E87A82C8D2AC9952E50DD08733A0103F?id=70938]prawa wekslowego[/link], argumentowali, że nabył on weksel w złej wierze, działając świadomie na ich szkodę, by uniemożliwić im podniesienie zarzutu nieważności umów, których wykonanie weksel miał zabezpieczać.