[b]Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 12 maja 2010 r. (III SA/Wa 2039/09).[/b]
Sprawa dotyczyła spółki, która zawarła z ubezpieczycielem umowę, na mocy której ubezpieczonymi mieli się stać byli, obecni oraz przyszli członkowie zarządu spółki i sama spółka, a następnie do ochrony ubezpieczeniowej, w drodze aneksu, włączono członków rady nadzorczej.
Nie zmieniono przy tym wysokości sumy gwarancyjnej ani wysokości składki. W takich okolicznościach spółce wydawało się jasne, że nie ma możliwości przypisania przychodu z nieodpłatnych świadczeń osobom wchodzącym w skład organów spółki w momencie zapłaty składki ubezpieczeniowej.
Występując z wnioskiem o interpretację przepisów podatkowych, uzasadniała to tym, że ochrona nie obejmuje wskazanych z imienia i nazwiska osób, że odpowiedzialność różnych osób wchodzących w skład organów jest różna (różny jest bowiem zakres ich obowiązków i kompetencji, w konsekwencji inne jest prawdopodobieństwo spowodowania przez nie zdarzenia rodzącego obowiązek odszkodowawczy), że sama spółka także jest objęta ochroną oraz że w trakcie trwania ochrony zarówno skład osobowy, jak i ilościowy osób korzystających z ochrony może się zmieniać.
Uznała, że ustalanie – w takich okolicznościach – przychodu w drodze operacji matematycznej, polegającej na podziale kwoty zapłaconej składki na ilość osób będących w tym momencie w organach spółki, zaprzecza istocie zindywidualizowania przychodu.