Tak orzekł [b]Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (sygn. V SA /Wa 1192/10)[/b], oddalając skargę spółki Biuletyn Informacji Publicznej z Warszawy. Spółka, przygotowująca internetowe strony BIP dla podmiotów publicznych, odpadła z programu wspierania rozwoju E-usług.
Do konkursu, ogłoszonego w 2009 r. przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007 2013, firma zgłosiła projekt: "Ogólnopolska platforma podmiotowych biuletynów informacji publicznej".
Tylko 5 proc. ze 100 tys. jednostek publicznych ma strony BIP. Projekt miał przyspieszyć ich tworzenie mówi prezes spółki Tomasz Jarczyński.
Fundacja Małych i Średnich Przedsiębiorstw poinformowała jednak, że projekt nie spełnia aż pięciu z dziesięciu obligatoryjnych kryteriów. Po proteście z pięciu zostały dwa, a po odwołaniu do ministra spraw wewnętrznych i administracji tylko jeden. Za nieuzasadniony uznano wzrost płac wszystkich pracowników o 10 proc. co pół roku przez dwa lata realizacji projektu.
Wzrost płac w trakcie prowadzenia projektu jest możliwy, ale trzeba go uzasadnić. Nie wystarczy powiedzieć, że wynagrodzenia wzrosną i kropka albo że nowe zadania będą wymagać dodatkowego nakładu pracy wyjaśniał podczas rozprawy Rafał Poździk, zastępca dyrektora Departamentu Społeczeństwa Informacyjnego MSWiA.