To wniosek z [b]wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach z 16 września 2010 r. (I SA/Ke 451/10)[/b].
Orzeczenie jest ciekawe też z tego względu, że konkubent to również członek rodziny w rozumieniu przepisów dotyczących umarzania składkowych zaległości. Zatem sam fakt, że mieszka z konkubiną, wcale nie oznacza, że obojgu dlatego lepiej się powodzi.
W sprawie, którą zajął się sąd, ZUS odmówił umorzenia zaległych składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne byłej bizneswoman.
Przyznał, że jej sytuacja materialna jest trudna, ale kobieta ma z czego spłacać zadłużenie, bo dostaje wynagrodzenie z pracy, a poza tym w kosztach utrzymania mieszkania pomaga jej konkubent, z którym mieszka. Wniosek ten ZUS wysnuł z faktu, że na zwrotnym potwierdzeniu odbioru decyzji podpisał się mężczyzna, zaznaczając „konkubent”.
[srodtytul]Przesądził podpis[/srodtytul]